Banki świetnie zarabiają na obecnym kryzysie. Rekordowe zyski
Tylko w maju zysk polskiego sektora bankowego wyniósł 3,7 miliarda złotych. Jak zauważa Komisja Nadzoru Finansowego, to najwięcej w historii. Od początku roku kwota ta wyniosła kilkanaście miliardów złotych.
Szu_ z- #
- #
- #
- #
- #
- 128
Komentarze (128)
najlepsze
Będą na fejsiku fotki pod palmami.
A wy robaki, marsz na drugi etat, bo ratkę trzeba w terminie opłacić.
No chyba że piszesz o średnim i niższym szczeblu. To ci akurat premie zobaczą jak świnia niebo, klasycznie
@Kambiodolor2137: To instytucje dość potężne by zakulisowo lobbować za pewnymi politycznymi decyzjami. Nie piszę, że na pewno tak jest, ale trzeba taką ewenualność zawsze brać pod uwagę.
W tym wydaniu i tak się #!$%@? tylko może o rok później, i z wydymaniem kredytobiorców gratis. Stopy podnosisz powyżej poziomu inflacji i
https://businessinsider.com.pl/finanse/podwyzka-stop-uderza-w-wyceny-obligacji-skarbowych-banki-licza-straty/sbm5m3t
Generalnie mechanizm jest prosty: jeśli stopy % rosną rentowność obligacji (nowych emisji) rośnie a starszych cena spada (bo nowsze więcej płacą). Pierwsza linijka atykułu: "Podatkiem bankowym rząd nakłonił banki do kupowania obligacji skarbowych." Krajowe banki przejęły część państwowego długu.
Załamuje mnie te minusowanie mojego posta. Wy sie nigdy nie nauczycie. Ja mówiłem mądralom nie bierzcie w 2020 i 2021 kredytów hipotecznych na zmiennej stopie.
Zobaczycie ile będzie artykułów, że niby tracą miliardy, na koniec roku będą dokładać do interesu, "tak panie Areczku..."
Moim zdaniem to banksterka jest i tyle. Ludzie nie mają zdolności na stałe oprocentowanie ale zmienne po nowych stopach to muszą mieć, bo inaczej won z mieszkania (mam na myśli osoby które chciały przejść ze zmiennej stopy na okresowo stałą stopę a
@knight_rider: już płakali, potem zaczęło się straszenie że koszty trzeba przerzucić na innych, np tych co robią depozyty. Jak zwykle ktoś inny ma ponieść koszty. My wszyscy mamy zacisnąć pasa, mniej jeść, jest kryzys, inflacja ale nie banki, nie. Oni mają mieć lepiej jak teraz albo przynajmniej bez zmian. Ja pierd..
Ale to ich #!$%@? jka będą mieli źle, że kryzys idzie i zagrażamy sektorowi bankowemu, który nas goli mocniej niż na zachodzie jest obrzydliwe.
Pozdro z UK ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rozmawiałem o tym ostatnio z kolegą z Finlandii. Jak mu powiedziałem, że w przeciągu niecałego roku przeciętne oprocentowanie kredytu skoczyło z 2,5 do 9,5% przez co rata skoczyła ludziom z 2000 do prawie 5000 zł za 2-3 pokoje w Gdańsku przy średniej krajowej na poziomie 4500 zł na rękę to nie był w stanie zrozumieć jak takie coś jest legalne i "jak wy tam w ogóle żyjecie?!". On jak podpisywał