Poradnia dla niepełnosprawnych wita dzieci... schodami
30 czerwca kobieta udała się z córką na komisję do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Komisja odbyła się… pod gołym niebem. Na ławce przed budynkiem. Bo, jak się okazało, do instytucji wydającej orzeczenia dzieciom z niepełnosprawnością, te na wózku dostać się nie mogą.
Rasteris z- #
- #
- #
- #
- #
- 44
- Odpowiedz
Komentarze (44)
najlepsze
Niestety nie dało się zrobić tego na parterze.
Łatwiej wybudować windę niż przenieść urzędnika z biurkiem.
Nie wszystkie biura bezpośrednio obsługują interesantów.
Jeśli ktoś nie ma nóg, to oszczędza na butach i spodniach. Profit! Ktoś jeździ na wózku inwalidzkim, też oszczędza pieniądze, bo butów nie zużywa. Są, jak nowe przez dziesiątki lat! Kolejna oszczędność! Jakim prawem więc prosicie o pomoc?