Polacy chcą zmniejszenia liczby posłów.
Ograniczenie liczby posłów do maksymalnie 150 - takie rozwiązanie popiera 63 proc. Polaków, wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu". 1 proc. badanych wskazało, że posłów powinno być "600 lub więcej".
Yakotak z- #
- 270
Komentarze (270)
najlepsze
To już wiemy ile mamy w kraju rodzin polityków i partyjniaków różnego szczebla ;)
@FFleur: może i nie jest w skali państwa, ale w skali państwa tu wydatek, tam wydatek, tam kolejny wydatek, i nagle nie wiedzieć gdzie rozpływa się -naście miliardów.
Komentarz usunięty przez moderatora
To że każdy poseł kosztuje to prawda ale w morzu marnotrawstwa, pensjach prezesów SSP, jawnych i ukrytych kosztach prowadzenia polityki lokalnej i zagranicznej to wciąż nie jest dużo. Powodzenia we wprowadzeniu do tego cyrku choćby półprawd Konfederacji jeśli banda czworga przepchnie swój pomysł uzasadniając to
mniej ustaw, mniej burdelu legislacyjnego i mniej sraczki politycznej to będzie lepiej dla Polski
Na pewno gorzej już nie da się spartolić polskiego prawa.
@artur-hemingway: Ok, zgadzam się w pełni.
W interesie obywateli nie leży zmniejszanie liczby posłów. To jest w interesie liderów partyjnych - mają mniej osób, które muszą kontrolować, zdominować czy przekupić.
Łatwo krzyczeć, że posłowie to darmozjady, ale ja bym jednak zaczął od zmniejszania liczby synekur, tj.
Komentarz usunięty przez moderatora
- likwidacja immunitetu
- kadencja posła może maksymalnie trwać 3 lata o mandat posła można ubiegać się dwa razy czyli max 6 lat
- zakaz obejmowania stanowisk przez byłych polityków w jakiejkolwiek spółkach państwowych czy urzędach.
- traktowanie lobbingu politycznego jako przestępstwo.
@langer: moze przez chwile, starzy zlodzieje by zdechli a nowi by nie umieli i by sie zajeli uczciwa polityka
Ogolnie powinnismy dążyc do tego by partie bily sie o poslow jak pracodawcy teraz o programistow, a nie ze posel lize dupke partii bo jak nie to nie bedzie na listach
Musiałoby to jakoś przez ogólnonarodowe referendum przejść. Najpierw trzeba przechnąć coś co chyba Kukiz proponował że 500 000 podpisów za jakimś projektem = OBOWIĄZKOWE referendum
@damianas1999: halo, nie pamiętasz burdelu lat 90 i ile różnych stronnictw się wtedy dostało? Nie dało się zmontować rządu. Próg powinien być, tylko u nas jest on absurdalnie wysoki (kiedyś czytałem i mieliśmy jeden z wyższych na świecie - 5 procent i 8 procent dla koalicji, co jest przepisem martwym, bo już małe partie nie startują jako koalicje odkąd SLD+UP sobie