Infrastruktura nie jest gotowa na zakaz aut spalinowych
Eksperci: Producenci są gotowi do oferowania tylko i wyłącznie zeroemisyjnych pojazdów od 2035 r., w przeciwieństwie do infrastruktury
wGospodarce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 330
Eksperci: Producenci są gotowi do oferowania tylko i wyłącznie zeroemisyjnych pojazdów od 2035 r., w przeciwieństwie do infrastruktury
wGospodarce z
Komentarze (330)
najlepsze
A dla ludu dojdzie dochód bezwarunkowy i pakiet VOD + używki.
@Kaczypawlak: Konie produkują metan - przecież już ultra-lewizna mówi o zakazie hodowli zwierząt.
Ja jestem ciekaw jak im się spina pomysł zwiększania fotowoltaiki w miksie energetycznym z elektrycznymi samochodami.
Pierwsze nie działa w nocy, a drugie ma być ładowane głównie w nocy.
Najlepiej żeby przy okazji było nas wszystkich na te wyższe koszty stać.
Docelowo, po transformacji, koszty będą znacznie niższe, bo to tania energia i technologia jest
@dstrdstr: Ale jeszcze dodaj, że nie będzie żadnego zakazu posiadania aut spalinowych. Za 13 lat będzie wyłącznie zakaz rejestrowania nowych samochodów spalinowych. I tylko w EU i jak widać niektóre samochody będą z tego wyłączone a w przeciągu 13 lat wiele może się zmienić:
- nikt nie będzie w ogóle się nad tym rozczulał bo i
Technologia aut elektrycznych rozwija się obecnie w niesamowitym tępie, a czym bliżej tego
Żadnego niesamowitego rozwoju nie widać.Pojemność baterii czy zużycie energii od kilku lat niemal stoją w miejscu za to ceny aut EV zapieprzają jak szalone.Żadnej rewolucji tu nie ma i nie będzie.Przykładowo nowy format baterii Tesli 4680 który miał być przełomem okazał się na razie wielkim niewypałem
https://elektrowoz.pl/porady/tesla-model-y-awd-z-giga-texas-z-bateria-na-ogniwach-4680-o-pojemnosci-691-66-kwh/
Koncept auta za ćwierć miliona euro ma zrewolucjonizować
@marekmarecki44:
Bzdura .
Własny samochód tak jak za komuny będzie dobrem rzadkim i luksusowym .
Zresztą obecne ceny nie sugerują nic innego.
Substytuty samochodów o deklarowany zasięgu ponad 200 km a realnym 100 którymi strach wyjechać za miasto kosztują dwa lata pracy polaka zakładając że nie wyda ani grosza na siebie .
Samochody potrafiące przemierzyć kilka województw są dla przeciętniaka jedynie sferą marzeń.
Grande strategia.
Porzucić stałe i pewne źródło energii, bo:
No może nam powieje i nas oświeci.
xD
żeby jeszcze można było przewidzieć to świecenie i wianie na dłużej jak dwa tygodnie...
@ruinator: Jakie zmiany? Mamy problem z budową jednej eletrowni atomowej, która po ponad 30 latach w końcu powstanie, a pomimo cotygodniowych "sensacyjnych przelomów" ogniwa w autach nadal mają więcej wad niż zalet.
@ruinator: Gówno się zbuduje. Polska zaczęła budowę elektrowni atomowej CZTERDZIEŚCI LAT TEMU. Jednej elektrowni. A za 13 lat potrzebnych będzie CO NAJMNIEJ DZIESIĘĆ. Do tego tysiące ładowarek i przebudowa połowy infrastruktury. Z czego część pod ziemią, trzeba będzie pruć w miastach ulice. A i tak w tym najbardziej optymistycznym scenariuszu ładowarek zabraknie w wielu miejscach, będzie trzeba kilka godzin koczować w ładującym się samochodzie. Widziałeś warszawskie osiedla-sypialnie? Jak
Natomiast w samej Polsce udział węgla (kamienny i brunatny) to aż 70%, tak więc zawyżamy ogólne statystyki w UE na niekorzyść OZE.
Polski sektor energetyczny nie
@Cyborg4334: samo OZE
@Kaczypawlak: Żebym tylko każdy mógł mieć jakiś duży akumulator, taki powiedzmy 75 kWh żeby starczył na 1-2 tygodnie domowego zużycia prądu...
Wtedy OZE byłoby super, bo można by go doładowywać w dzień a nocą z niego korzystać... a jakby jeszcze był na kółkach i mógł mnie wozić do pracy/sklepu/szkoły to