o ile nie darli ryja (w co szczerze wątpie) to mi takie picie piwka pod chmurką zupełnie w niczym nie przeszkadza... ale jak zaczyna się rzucanie butelkami, pyskawki miedzy karynami czy puszczanie muzyki z gówno głośniczków to sory ale jak nie umiesz sie zachować to #!$%@?
@Mete: jak ktoś wezwał bagiety to na pewno było darcie ryja. U nas mało kto ma klimatyzację w blokowiskach przez pato spółdzielnie to trzeba słuchać darcia mordy jak chce sie choć trochę ochłody przy otwartym balkonie
@Mete: Dosłownie teraz siedzą mi gówniarze pod oknem, mam otwarte drzwi balkonowe i w sumie kulturka. Coś tam słychać tylko, że rozmawiają, bez muzyki i czasem tylko "tss" słychać, jak browara otwierają. I takie coś spoko, wszyscy byliśmy młodzi. Ale czasem to mam ochotę serio po miejską dzwonić, bo się nie da nawet w ciągu dnia z tymi młodocianymi patusami.
@knobik: Rzucam kamień!. Po prostu piliśmy na terenie opuszczonych zakładów produkcyjnych które upadły w latach 90. Nikt się tam nie kręcił, ewentualnie jakiś złomiarz. A jedynie co to przed SOKistami uciekaliśmy przed/po szkole bo nie chciało się nam chodzić 500m na przejazd kolejowy ( ͡°͜ʖ͡°)
Nieakceptowalnym jest picie alkoholu pod blokiem na ławce
@RapIArbuzy: Czyli jak siedzę sobie z kumplem pod blokiem na ławce i gadam o tym jak mu się żyje to wszystko spoko, ale jak robię dokładnie to samo z tym że popijam piwo to już niszczę ład społeczny? ( ͡°͜ʖ͡°)
@BezkresnaNicosc: Dwójka sebiksów z karyną w pewnym miesiącu urządzili sobie serię dramatów dzień w dzień przed moim oknem. Rzucali się do siebie, krzyczeli i co drugie słowo było na k. Co lepsze, zamiast odłożyć butelki to nie, każdą butelkę rozbijali o ziemię, bo tak... i najlepsze, często to była 9 lub 10 rano! Wezwałem policję, raz, drugi, trzeci... i sałem sobie spokój, raz szanowni policjanci podjechali do osiedla na sygnale, to
Pamiętam akcje gdzie piłem z Ziomkiem piwko na garażach i podjechała straż miejska. Ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w dupę, tylko z automatu "dowody i mandat 100zł za picie w miejscu publicznym". Piwko stało z metr od Nas, więc zaczęliśmy prowokacyjnie kręcić z miejskich bekę, że to nie Nasze piwa i przecież nie pijemy. Chcieli dać 50zł za usiłowanie spożycia, to powiedziałem prawdę, że przecież nie usiłujemy XD Robiliśmy debili w
że bez munduru sobie inaczej pogadamy jak Nas spotkają.
@Jodlaaaa: przecież to jawne groźby plus nadużycie stanowiska służbowego do celów prywatnych ( ͡°͜ʖ͡°) Masz nagranie? Można byłoby ich umoczyć albo przynajmniej ośmieszyć na całą Polskę
@paliwoda: I tak pewnie przeczytałeś całość Panie polonisto i nie #!$%@? Pan farmazonów. Ja skończyłem podstawówkę, a nie polonistykę. Patologiczne jeszcze dodam- nie zesraj się.
Tu szybciutko, ale jak jakś poważna sprawa to są bezsilni, do tej pory nie znaleźli nożowników co w centrum Warszawy na oczach ludzi i kamer zabili człowieka. Czas się chyba zacząć bać bo chronią nas nieudacznicy, biorą tam chyba każdego, jeszcze sobie filmiki nagrywają o kulisach tej pracy jak ten Bagieta, śmiechu warte, do roboty lenie parszywe.
@Triptiz: Często przy takich interwencjach bywa, że wszyscy uciekają, a zostaje jedna osoba, która zwyczajnie myśli, że niczego złego nie zrobiła, więc uciekać nie będzie i potem jest brana w obroty przez policję i ma #!$%@?. Czy to u policji, czy u ekipy jeśli kogoś sypnie.
Komentarze (165)
najlepsze
Po prostu piliśmy na terenie opuszczonych zakładów produkcyjnych które upadły w latach 90. Nikt się tam nie kręcił, ewentualnie jakiś złomiarz.
A jedynie co to przed SOKistami uciekaliśmy przed/po szkole bo nie chciało się nam chodzić 500m na przejazd kolejowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Art z 2021: http://blog.ozonee.pl/jak-wyglada-picie-alkoholu-w-plenerze-w-innych-krajach-niz-polska/
Art z załączoną mapą 2016: https://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,159116,22109374,gdzie-na-piwo-pod-chmurka-okazuje-sie-ze-w-europie-takich.html
@RapIArbuzy: Czyli jak siedzę sobie z kumplem pod blokiem na ławce i gadam o tym jak mu się żyje to wszystko spoko, ale jak robię dokładnie to samo z tym że popijam piwo to już niszczę ład społeczny? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
oraz najprawdopodobniej przeszkadzali mieszkańcom
Wezwałem policję, raz, drugi, trzeci... i sałem sobie spokój, raz szanowni policjanci podjechali do osiedla na sygnale, to
@Jodlaaaa: przecież to jawne groźby plus nadużycie stanowiska służbowego do celów prywatnych ( ͡° ͜ʖ ͡°) Masz nagranie? Można byłoby ich umoczyć albo przynajmniej ośmieszyć na całą Polskę
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora