Właściciel terenu może i nie wyraził się językiem Sheakepsera ale zważywszy że nagrywający już miał telefon włączony zanim "Janusz" dojechał to obstawiam że chyba doskonale wiedział gdzie wszedł i czego się może spodziewać. A "Janusz" nie raz tłumaczył żeby mu się tam nie pałętać ¯\_(ツ)_/¯
Pewnie to byli ekolodzy CO2 czyli ruskie onuce. Brawo dla tego Pana, że szybko pogonił ze swojej prywatności tych pseudo ekologów wspierających kacapów i reżim putinowski.
ad1. Wystarczająco im #!$%@?ł system ad2. Koleś jest pewnie bystry i wie, że słowo "przepraszam" kosztuje dużo mniej niż bujanie się po sądach albo tłumaczenie się w mediach.
Ten właściciel lasu ma mimo wszystko więcej ogłady niż wykopki z fantazją o biciu rodziny, która weszła do nieogrodzonego lasu, bo po całym incydencie przyznał że się źle zachował, a wykopki dalej bronią takiej postawy:
Moje zachowanie było zupełnie niepotrzebne i nieadekwatne do sytuacji, a zwłaszcza, że było tam dziecko. Przepraszam rodzinie za moje zachowanie - przyznaje A. Kostencki.
@Morken: Zauważ, że facet zaczął od "dzień dobry" - pewnie grzecznie by poinformował, że to teren prywatny ale buraki do niego wyskoczyły z pyskiem i go nagrywali, co zaogniło sytuację. Ciężko się dziwić, że się #!$%@?ł.
Przecież tylko go poinformowali, że nie można jeździć po lesie.
@Morken: "A Pan nie wie, że po lesie nie można jeździć samochodem?" Dwa razy, tonem pełnym pretensji. Ewidentnie eskalowali sytuację bo się czuli w prawie do poczucia jakiejś wyższości. I ciekawe jakbyś Ty zareagował jakby Ci ktoś na Twoim terenie się wymądrzał czego Ci nie wolno robić.
Jakby takich zatroskanych ludzi jak ta rodzinka więcej było
Komentarze (280)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Prawidłowo. Prywatność to świętość
@Tenczlowiektutaj: przecież wiem. Tylko dzban nie zauważy, ze ten materiał był zarówno 3 lata temu
https://www.wykop.pl/link/4394637/obcy-ludzie-dyktuja-wlascicielowi-ze-nie-wolno-jezdzic-po-wlasnym-lesie/
jak i 5 lat temu
https://www.wykop.pl/link/3645375/wiesniak-w-prywatnym-lesie/
i to było moje nawiązanie. Co nie zmienia faktu, że ruskich pseudo ekologów nadal trzeba nadal jeb@$ prądem
1. Że tak łagodnie im wytłumaczył
2. Że przeprosił
ad1. Wystarczająco im #!$%@?ł system
ad2. Koleś jest pewnie bystry i wie, że słowo "przepraszam" kosztuje dużo mniej niż bujanie się po sądach albo tłumaczenie się w mediach.
https://gniezno.naszemiasto.pl/gniezno-kierownik-lok-do-spacerujacych-wypmi-stad-film/ar/c8-4045865
@Morken: "A Pan nie wie, że po lesie nie można jeździć samochodem?" Dwa razy, tonem pełnym pretensji. Ewidentnie eskalowali sytuację bo się czuli w prawie do poczucia jakiejś wyższości. I ciekawe jakbyś Ty zareagował jakby Ci ktoś na Twoim terenie się wymądrzał czego Ci nie wolno robić.
@Morken: Dziękuję bardzo, i