Kielce. Przez pół roku ich sąsiad rozkładał się w mieszkaniu. Nikt nie reagował
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1655203227bzlCUbPtTIpazkl1Q8g2ao,w300h194.jpg)
Z mieszkania jednego z bloków w Kielcach miesiącami ulatniał się koszmarny fetor. Z lokalu wychodziły nawet robaki. Jednak na prośby mieszkańców budynku o interwencję nikt nie odpowiadał. Dopiero po pół roku pofatygowano się do lokalu i znaleziono w nim rozkładające się ciało.
- #
- #
- #
- #
- 176
Komentarze (176)
najlepsze
A ile razy jest tak, że mieszkanie wypełnione jest zdjęciami dzieci, wnuków, prawnuków... a wizyty kogokolwiek od długiego czasu nie widać (o czym może świadczyć stan zwłok). Tak, wiem, rodzina może być daleko, ale jest masa sposób, żeby pomóc.
Ale niestety w
Generalnie często łatwiej siłowo "otworzyć" okno niż wybić szybę, która tak łatwo się nie poddaje + to większe straty.
Po jakim czasie się uodporniłeś na widok/ zapach?
Czy mimo stażu, zdarzył się jakiś przypadek który szczególnie Tobą wstrząsnął?
Chyba dość szybko. Wiem, że to straszne, ale czasami bardziej zostaje mi w pamięci zastany "syf" w mieszkaniu (to osobny wątek) niż sam widok zwłok. Bardziej niz sam kontakt ze zwłokami w pamięci zostają reakcje rodzin będących na