Oligarcha o Putinie: Chory na raka krwi
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1652437889MPX4mN8m1kkBI9eFhlET4b,w300h194.jpg)
Władimir Putin jest poważnie chory na raka krwi - to cytat, który przytaczają dziś brytyjskie media, powołując się na rozmowę z jednym z wpływowych rosyjskich oligarchów. Podczas rozmowy z brytyjskim biznesmenem, oligarcha miał mówić też o chorobie psychicznej prezydenta Rosji.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Szu__cO8qOki4Bb,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 150
Komentarze (150)
najlepsze
Przecież już mówiono o trzustce, tarczycy, parkinsonie, teraz rak krwi...
a na końcu i tak umrze uduszony poduszką
To nie może się dobrze skończyć
jeśli tao to pewnie zawiera zubożony uran ( ͡º ͜ʖ͡º)
Rak to guz powstający z tkanki nabłonkowej.
Nie guz a nowotwór i też nie każdy nowotwór nabłonkowy to rak.
Wiec czy takiego typa rusza że ktokolwiek ginie na wojnie ?
Wychodzi z narcystycznego założenia ze sam zaraz umrze i reszta też może. Nie widzi żadnego szacunku do życia innych - bo tylko widzi siebie.
Z tego co pamiętam, Putas od ponad dekady miał wszystkie śmiertelne choroby.
Fakt choroby psychicznej jak najbardziej trafiony.
W Rosji nie rządzi sam Putin. Gdyby było ryzyko, że Putinowi odwaliło, to ci którym nie odwaliło, odsunęli by go od władzy. Zapewne niejeden by uznał, że skoro Putin niedługo ma umrzeć, to niech umiera już teraz. "My" chcemy jeszcze pożyć.
Ponadto Putin ma dzieci. Nie spali świata, w którym one