Zawsze mnie fascynowały astronomiczne rzędy wielkości. Kiedy wyobrazisz sobie coś takiego biorąc jako układ odniesienia np planetę ziemia... zaczynasz odlatywać przed absolutną monstrualnością takich obiektów.
@BlueBerryCaffe: Jerśli średnica tej czarnej dziury to 1600 AU (za wikipedią), a średnica Układu Słonecznego 60 AU (przyjmując za granicę układu orbitę Neptuna), to ta czarna dziura jest tylko 26 razy większa niż nasz Układ Słoneczny, czyli ktoś tą grafiką robi nas w balona.
@BlueBerryCaffe branie za punkt odniesienia naszej planety, czy nawet naszego układu słonecznego, czy nawet naszej galaktyki... Nasze proste umysły nie są zaprojektowane, żeby ogarniać takie miary. Granica obserwowalnego wszechświata to już jest niewyobrażalny obszar, a nie wiemy, czy ten obszar w odniesieniu do czegoś większego również nie jest tym, czym nasza planeta dla całego obserwowalnego wszechświata (ʘ‿ʘ)
Fun fact: to co "widzimy" to horyzont zdarzeń. W nim prędkość ucieczki od czarnej dziury jest większa od prędkości światła. To co "definiuje" czarną dziurę, to osobliwość - punkt w centrum. Tak punkt - nie ma powierzchni, ani objętości.
@muminmleche: kwazar to nic innego jak manifestacja "działalności" supermasywnej czarnej dziury, ergo: czarna dziura jest właściwym obiektem. O kwazarze można pomyśleć jako o etapie życia czarnej dziury (obecność dużej ilości paliwa w otoczeniu), nie ma tutaj żadnej sprzeczności.
Gdyby ten kwazar znajdował się w odległości 280 lat świetlnych od Układu Słonecznego, dostarczałby taką samą ilość energii na każdy metr kwadratowy powierzchni Ziemi, którą otrzymuje ona od Słońca (pomimo tego, iż kwazar znajdowałby się ok. 18 milionów razy dalej, niż wynosi odległość pomiędzy Słońcem a Ziemią).
Komentarze (142)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Kiedy wyobrazisz sobie coś takiego biorąc jako układ odniesienia np planetę ziemia... zaczynasz odlatywać przed absolutną monstrualnością takich obiektów.
@pulutlukas: ego Wałęsy
To jest kwazar a nie czarna dziura
Mózg #!$%@?.