@maciej-kossakowski: psy są bardzo empatyczne, więc skoro gość z ekscytacją mówi o adopcji, to pies też się ekscytuje. plus pewnie niektóre mogą wychwycić zależność, że po takim wydarzeniu inny pies już nie wraca.
Uwielbiam chłopa, uwielbiam to co robi i uwielbiam jego filmy, ale oglądać ich nie mogę, bo mnie oczy pieką za każdym razem i muszę lecieć swojego sierścia wyściskać XD
Akurat wiedzą, że to adopcja. Mój po spacerku przed podróżą do domu stanął pod bramą schroniska i chciał wracać do środka xD Nie potrafił skumać, że już tam nigdy nie wróci i znalazł nowy dom.
Ja pamiętam reakcje mojego na adopcję. Nie wiem skąd wiedziała że wychodzi (może po nowej smyczy i obroży w ręku), ale większej euforii nigdy wcześniej u psa nie widziałem. Ze smutnego psa w kącie w sekundach stała się okazem radości.
@Krystofer90: to zabawne że nazwałeś to spłyceniem tematu, bo to wniosek wysnuty po zgłębianiu się w tematy m.in. teorii psiego behawioryzmu i praktycznych obserwacji. Psy są znakomite w odczytywaniu ludzkich emocji oraz ich naśladowania (występują spore różnice między rasami). Tutaj widać na to świetny przykład. Inne przykłady można zaobserwować jak jest pies w rodzinie i przy jednych osobach zachowuje się zupełnie inaczej niż przy innych. Koleżanka ma psa rasy uznawanej za
Czasem chodzę z partnerką do schroniska wyprowadzać psy na spacer i to jest reakcja na to że tylko ktoś się nim zainteresował. Widziałem reakcje psa na adopcję jak go "pakowali" do auta to raczej był przestraszony. Ale spoko , może to komuś zrobi dzień.
Komentarze (62)
najlepsze
Nie potrafił skumać, że już tam nigdy nie wróci i znalazł nowy dom.