Gaz, czyli katastrofa na nasze własne życzenie
Potępiamy Władimira Putina, a jednocześnie po cichu ślemy do Rosji pieniądze, umożliwiając mu dokonywanie dalszych zbrodni w Ukrainie. On zaś żeruje na naszym nałogu z bezwzględnością dilera.
MalyBiolog z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 70
- Odpowiedz
Komentarze (70)
najlepsze
Nasiąknięcie ruskimi musi być tam naprawdę spore.
Skoro mamy umowę, skoro podpisaliśmy dokumenty, to dlaczego Rosjanie mieliby się nie wywiązać?
Przecież to UZGODNILIŚMY.
...
a to, że Putin ma swoje podejście do respektowania umów, to inna kwestia.
Ponadto warto dodać, że do energetyki zawodowej i przemysłowej trafia ok. 2 proc. węgla, który pochodzi z importu źródło
I tak jak knajpa musi gotować na gazie, to kwestia ogrzewania jest jak wyżej.
⊙﹏⊙
Wiadomo, ale to nie znaczy, że Zachód ma stać z założonymi rękami, patrzeć na ludobójstwo i je dotować, bo potrzebuje surowców.