Kiedyś to będzie, czyli skąd powiedzenie o "Polsce po Ural"?
Popularność tego powiedzenia rośnie z każdym spalonym rosyjskim czołgiem i każdym wrogim żołnierzem, który dołącza do swoich kamratów użyźniających ukraiński czarnoziem. Ale skąd się ono właściwie wzięło?
Domowik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
W granicach jakie mamy to drugiej Szwajcarii nie zrobisz. Spojrz na mape ;)
Wszystko, cośmy ukochali
Bolszewicy nam zabrali
I zieloną Ukrainę
I kochaną mą dziewczynę!
Ref. Hej, hej, hej, sokoły ...
Jak powiadał stary góral,
Będzie Polska aż po Ural,
Za Uralem będą Chiny,
Was nie będzie skorwysyny !
To i tak tylko żarty i marzenia, żeby nie dostać depresji i nie rozpaczać nad aktualnymi problemami.
Nikt normalny nie chciałby uprawiać polityki imperialnej w XXI w. mająć na uwadzę jak bardzo dzisiejszy świat jest zglobalizowany i połączony.
Włodek to chyba #!$%@?ło do reszty, że postanowil dobić swój nędzny już i tak kraj na własne życzenie i stać się już na zawsze "tym złym".
Komentarz usunięty przez moderatora