Plan jest taki żeby Polacy płacili za paliwo bajońskie sumy do jasnej wizji zakończenia działań wojennych na Ukrainie. 90% konsumentów i tak nie ma pojęcia o istnieniu takiego czynnika jak cena ropy za baryłkę i kurs walutowy. W radiu podaje się to jako żart, że cena na świecie spada, a u nas nie i są heheszki. W lipcu powróci "normalne" opodatkowanie paliw i 6-7 złotych za litr zielonej to już będzie normalna
@In_thrust_we_trust: przecież popyt na paliwo jest zawsze praktycznie niezmienny, to że pare procent osób rzuciło sie na stacje żeby kupić kilkadziesiąt/kilkaset litrów paliwa więcej nie zwiększy aż tak popytu w skali całego kraju. Ot Orlen #!$%@?ł ceny w kosmos i każdy musi sie dostosować bo przecież to praktycznie monopolista
Wydaje mi się, że do dawnych cen paliwa już nie wrócimy nigdy. Przypominam, że aktualne są dodatkowo "ulgi" podatkowe. Teraz obniża ceny, później wrócą pełne podatki i wyjdzie znowu 7zl.
Komentarze (39)
najlepsze
ropa kosztowała 94$ a kurs złotówki wynosił 1$ = 4zl to litr nieprzetworzonej ropy wynosi 2,36zł co na stacji dawało ok 5,40zl za 1L ON
Dziś ropa wynosi 108$ 1$=4,30zł to litr nieprzetworzonej ropy wynosi 2,92zł różnica to ledwie 0,56zł a na stacji cena 7,70zł ?
I to jeszcze przy obniżonym vacie XD
A jak popyt jest duży ro marżę można dowalić xD
Przypominam, że aktualne są dodatkowo "ulgi" podatkowe. Teraz obniża ceny, później wrócą pełne podatki i wyjdzie znowu 7zl.