@kuna999: No faktycznie. Szkoda, że gość w skeczu nie wspomniał o Polakach ginących w obozach zagłady. A mógł nam jakoś ładnie pocisnąć, np. wspomnieć, że zaraz po wojnie spadał liczba kradzieży samochodów w Europie czy coś... Może jeszcze anegdoty o Pileckim oczekiwałeś? xD
Mam problem z tym gościem. Ogólnie to typ robi stand upy z tak czarnym humorem że generalnie nie ma tematów tabu dla niego i jakimś cudem uchodzi mu to na sucho, ale jednocześnie te żarty się w ogóle nie kleją. Skacze od holokaustu do płaskoziemców, potem z dupy zaczyna gadać np o dostępie do broni i zaraz znowu o czymś innym. Brakuje jakiegoś motywu sklejającego te żarty, jakiejś historyjki pomiędzy która by
Brakuje jakiegoś motywu sklejającego te żarty, jakiejś historyjki pomiędzy która by nadawała temu sens.
@hellgihad: taki typ komedii, koleś wali one-linery jeden po drugim albo wyzywa się z ludźmi z publiczności. Niektórzy opowiadają historie, niektórzy filizofują, a on wali żartami. Był nawet polski film zrobiony w podobnej konwencji, job się nazywał: P Zwróć uwagę że on nawet nie ma jakiegoś ustalonego uniwersum, czasem ma dziewczynę, czasem ma narzeczoną, czasem ssie
Nie?! Jak najbardziej miałby! Tylko o ile dziś "Cyganie jako pozytyw" jeszcze przejdzie (głównie dlatego, że Cyganów wszyscy mają w dupie), to ogłaszając "Żydów jako pozytyw" Carr wydałby na siebie wyrok śmierci. Nie, nic głośnego. Po prostu miałby wypadek.
Jezeli komus sie wydaje, ze tej facet jest politycznie niepoprawny to jest naiwny. Umiejetnie tym balansuje. Nigdy nie #!$%@? samym "świętym krowom" ale zawsze kogos jeszcze dokooptuje. Zaden z niego bohater sceny. Dodatkowo wiekszosc zartow sie nie klei. Po prostu sprzedaje publicznosci wrazenie bycia na czyms swiezym i eksluzywnym. Nie warte marnowania czasu. Zakop
Największy ból dupy po tym dowcipie powinni złapać Cyganie i ŚJ. Ale ci pierwsi nie mają telewizorów, żeby ten program obejrzeć, tym drugim Jechowa zabrania oglądania grzesznych programów.
Komentarze (158)
najlepsze
Może jeszcze anegdoty o Pileckim oczekiwałeś? xD
@hellgihad: taki typ komedii, koleś wali one-linery jeden po drugim albo wyzywa się z ludźmi z publiczności. Niektórzy opowiadają historie, niektórzy filizofują, a on wali żartami. Był nawet polski film zrobiony w podobnej konwencji, job się nazywał: P
Zwróć uwagę że on nawet nie ma jakiegoś ustalonego uniwersum, czasem ma dziewczynę, czasem ma narzeczoną, czasem ssie
@T_S_:
Nie?! Jak najbardziej miałby!
Tylko o ile dziś "Cyganie jako pozytyw" jeszcze przejdzie (głównie dlatego, że Cyganów wszyscy mają w dupie), to ogłaszając "Żydów jako pozytyw" Carr wydałby na siebie wyrok śmierci. Nie, nic głośnego. Po prostu miałby wypadek.
Komentarz usunięty przez moderatora
Mój ulubiony dowcip od Jimmy'ego Carra:
The childhood ends after 11