Rząd kręci na siebie bat. Nie przewidział skutków tarczy antyinflacyjnej
Inflacja jest obecnie dużym problemem rządu. Ogłoszone tarcze przyniosą jednak bardzo krótkotrwały skutek. W przyszłym, wyborczym roku PiS będzie musiał dalej tłumaczyć się z dużych podwyżek cen. A wtedy premier dużą część winy będzie musiał wziąć na siebie. Wszystko to kosztem około 30 mld zł.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
- Odpowiedz
Komentarze (115)
najlepsze
"Do tego należy prawdopodobnie dodać około 10 mld zł z tarczy 1.0. Łącznie to około 30 mld zł na każde 6 miesięcy (około 1,3 proc. PKB)" - wyliczają eksperci mBanku.
"Dzięki tarczom ceny będą rosły chwilowo wolniej (energia) lub spadną (paliwa, część żywności), ale percepcja bardzo wysokiej inflacji i drożyzny pozostanie" - podsumowują.
I moge wam powiedziec ze CPK nie powstanie. Jak to ladnie okreslili na starcie mamy male opoznienie, ale na jakim starcie jak nawet nie wystartowali?
Od rana próbuję oglądać TVP INFO. Raka można dostać. 5 minut i muszę robić przerwę. Najpierw wałkowali temat że złe Niemcy nie puściły samolotów z bronią dla biednej Ukrainy. Wypowiadali się jacyś eksperci po uniwersytecie chłopskiego rozumu. Skończyli temat Niemiec wałkują Tuska. Nic tylko pozywać tych ekspertów którzy kłamią i przeinaczają rzeczywistość w co drugim zdaniu.