Uniwersytet Warszawski zły, że HiT nazywa „Wielki Skok” Mao „ludobójstwem”.
Nie można utożsamiać „wielkiego skoku” z ludobójstwem, twierdzi Uniwersytet Warszawski. Podczas Wielkiego Skoku zmarło od 45 do 60 milionów ludzi
SmutnyBlack1235325235 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 128
- Odpowiedz
Komentarze (128)
najlepsze
1. ludobójstwo, ang. genocide, termin utworzony 1944 przez polskiego prawnika R. Lemkina, określający masowe zabijanie lub eksterminację grup ludzkich, przyjęty w prawie międzynarodowym po II wojnie światowej.
Wielki Skok skończył się klęską głodu i ruiną gospodarczą ale Mao nie dokonywał celowej eksterminacji. Po prostu był zapatrzonym w siebie idiotą.
2. "Największe ludobójstwo po 1945 r" - i tutaj słusznie zauważyli, że nie ma ani kreteriów wielkości
@banzi:
Jeśli jest ktoś idiotą, wypije butelkę wódki a potem po pijaku pojedzie autem i zabije dziesięć osób po wjechaniu w przystanek to jest winnym zabicia dziesięciu osób niezależnie od tego jak to zdarzenie sobie nazwiemy. Tak samo Mao jest winny śmierci milionów Chińczyków których zabiły jego decyzje.
HiT nie obejmuje ludobójstwa Ormian ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Voltalius: Skoro widzisz, że twoja polityka wywołuje głód, który zaraz skończy się umieraniem, a jednocześnie kontynuujesz taką politykę, to znaczy, że działasz celowo.
Nie byłbym zdziwiony, gdyby poszła delikatna prośba o zmianę tego i owego w interpretacji pewnych faktów historycznych, bo wiecie, te umowy to nam się za bardzo nie podobają, ale gdybyście poszli nam na rękę to z radością zostawimy jak
a) słowniku wileńskim z lat 60 XIX wieku.
Ludobójstwo, a, lm. a, n. zabójstwo, mordowanie Inuu, v. ludzi.
Obok mamy też hasła: ludobójczy, ludobójca oraz zapomniane już ludokupiec i ludokupstwo (handlarz i handel niewolnikami) oraz ludokradca i ludokradztwo (łowca niewolników i proceder pozyskiwania niewolników)
b) słowniku Lindego z
Co do dysonansu w spojrzeniu to przypomniała mi się pewna anekdota z wykładu o niemieckich rozliczeniach z II wojny
@Okcydent: nikt nie zakazuje go używać ani wyrażać swojej opinii, że wielki skok to w zasadzie ludobójstwo. Ale mówimy tutaj
Nie widzę czemu miałaby służyć ta krótka tyrada, którą nam tu ugotowałeś. Wzburzeniu? Zadumie nad znaczeniem słów?
Wyobraź co by było, gdyby każdy stosował słowa jakie mu tylko wpadną do głowy Widzę królika - mówię "żółw", bo i kto mi zabroni? W ten sposób doszlibyśmy do sytuacji rodem z "roku 1984", gdzie niemożliwe jest sformułowanie żadnej myśli, bo i jak to zrobić skoro dowolne słowo może oznaczać cokolwiek? Słowo "ludobójstwo" to
@Vokun: Nie, nei zostało. Tu już ktos w innym komentarzu napisał, ze już w XIX wieku w słownikach było to pojęcie.
Nie wszystkich. Wielu. Nie peirdol mi tu smutów, ze nie wiedział, że wilu Chinczyków zginie. Miał to w dupie. Stwierdził, że to koszt rewolucji i tyle.
@Naczelny_Cenzopapista: Do gułagów też nie wysyłano na śmierć, tylko żeby odpracowali swoje winy.