@Triptiz: I to jest prawdziwe "You can dance" a nie jakieś smarkacze pod publiczkę na hihihaha, tu mamy 2 osobników którzy wkładają serce i pasje i ekspresję w każdy element tańca
Ja bym się tak nie bawił, ale jak ktoś chce siętak bawić a inni mają ból dupy... to jest masakra. Za pijany, za szerokie spodnie, za stary, jak on moze tańczyć sobie jak ma ochotę? Śmiejmy się z piwnicy.
@BezkresnaNicosc: Ale dlaczego niby nie wolno się śmiać? Śmiech to nie pogarda, można się śmiać z cebuliady nie chcąc takowej zakazywać. Nie widzę problemu, i nie widzę żeby tu ktoś jakoś bardzo tych ludzi hejtował.
Na każdym festynie tak było. Naród siedział i degustował, a jak tylko zaczynali grać, to po chwili wyskakiwała jakaś napruta para - najczęściej patologów - i Tango! Ech te festyny... . Jeden mój znajomy z roboty, facet po czterdziestce, spił sie na festynie, poderwał jakąś lafiryndę i idealnie pod latarnią stojącą przy ulicy, gdzie wte i wewte ludzie łazili stadami, walił jej zawzięcie minete. Innym razem gdy na obcej wiosce zabalowałem z
@huudyy: Była taka laska w której kochała sie cała wiocha - wybitna piękność, jej uroda w połączeniu ze sposobem bycia onieśmielała wszystkich tak, że gdy wszyscy w koło balowali, to ona siedziała bo nie było zawodnika który by się odważył poprosić ją do tańca. Pamiętam to dobrze, bo się złożyłem o flache, że po nią pójdę, a ona ze mną zatańczy, nie odmówi. Polazłem do niej i pytam, czy zatańczy z
Trzeba mieć masę RIGCZU ,żeby tak sobie swobodnie potańczyć, bawić się i mieć dobry humor - wiedząc że to jest nagrywane i trafi do internetu gdzie masa śmieszków i różnych przygłupów napisze tonę ośmieszających komentarzy.
Komentarze (105)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Triptiz: kulturysta-onionista
@OsamaPepe: Przede wszystkim to!
Także propsy dla obu Panów.