Rzeka na południu Polski przestała istnieć. "Nie posłuchano ostrzeżeń"
Rzeka Sztoła przestała istnieć, to efekt wyłączenia pomp w jednej z kopalń - podaje "Gazeta Wyborcza". Mieszkańcy kilku miast mogą mieć problem z dostępem do wody pitnej. Zwierzęta już cierpią.
Rasteris z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 109
Komentarze (109)
najlepsze
Ja mam "proste" rozwiązanie, kopalnia na swój koszt pompuje wodę choćby z Wisły i zalewa całą kopalnię pod korek, sytucja hydrologiczna reguluje się w ciągu kilku tygodni, no może miesięcy, Sztoła płynie sobie dalej.
Jasne, natura z czasem sobie poradzi i woda wypełni wkońcu podziemne chodniki i sytuacja hydrologiczna się wyrówna, tylko do tego czasu ludzie i zwierzęta na powierzchni
Tak wiem, rzeka istniała wcześniej. Najlepsze rozwiązanie to pompy która działają na zdecydowanie mniejszej wydajności (mniej pomp) i które w ograniczony sposób zasilają strumień. A potem jak wystarczająco mocno wody się podniosą to cyk, odcinka.
Mam nadzieję, że ekolodzy nie zapomną go posprzątać....
Pewnie jak zaczne sezon rowerowy to tam szybko trafię "podziwiać" obraz zniszczeń.
W wypompowywanej rzece żyło wiele gatunków ryb w tym i pstrągów które mają dość wysokie wymagania co do czystości wody. A paradoksalnie woda była bardzo czysta.
Okazjonalnie morsowałem w tej rzece w jej głębszych miejscach.
R.I.P.