@ultimate_dziaders: skrecam w lewo i jestem za pasami na drodze z pierwszenstwem a po prawej mam jak gdyby wlotówkę z poziomymi "trojkącikami" na asfalcie - niech dostawią ustąp i po problemie - co?! chcą teraz przerzucac sie pismami przez dwa lata?
To po ch#j wyjazd ma znak poziomy ustąp pierwszeństwa? Rozumiem że mówi o ustępowaniu dla jadących cały czas z lewej drogą z pierwszeństwem, ale po wykonaniu manewru pojazd na tym pasie i pojazd który jechał cały czas prosto są praktycznie nie do wyizolowania. Jak będą jechać dwa identyczne auta to co, kierowca autobusu odczyta ich numery rejestracyjne? Nie da rady bo będą za daleko. A może będzie wodził wzrokiem jedynie za tymi
Wjeżdżając na rondo mamy obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim pojazdom, które się po nim poruszają, chyba, że te akurat zmieniają pas bez kierunkowskazu. Dworak w formie.
Ehhh. Daliby jeden dodatkowy sygnalizator z ciągłym światłem czerwonym + strzałka skrętu warunkowego i problem byłby rozwiązany, wszyscy by wiedzieli co i jak. Ale nie, po co, jak zwykle w tym chlewie jeden nic nie wie, drugi twierdzi, że ma rację, trzeci twierdzi, że drugi się myli a sprawa wygląda tak, że jeden sąd powie A a inny powie B. Niektóre rozwiązania drogowe w Polsce to paranoja, zamiast być prowadzonym jak za
A czy tam nie ma znaków poziomych (autobus) ustąp pierwszeństwa? Wg.mnie autobus powinien ustąpić. Jesteśmy za pasami, więc na drodze z pierwszeństwem. Przydał by się znak pionowy dla jasności i na wypadek zimy.
@Krzewuuu2: Ale to jest skrzyżowanie o ruchu kierowanym sygnalizacją. Oba pojazdy jadące z przeciwnych kierunków mają zielone. Jeden skręca w prawo, a drugi w lewo. To który ma pierwszeństwo?
Z resztą gdyby świateł nie było, to byłoby to samo - bo oba pojazdy wjeżdżając na skrzyżowanie mają znak "ustąp". Jeden skręca w lewo, drugi jadący z przeciwka skręca w prawo.
Tu jest jeszcze lepiej, to skrzyżowanie to moja codzienność. Na Broniewskiego jest kilka pasów, ale ci co skręcają w lewo zaraz chcą skręcać w prawo i vice versa. Zawsze skręcam z Włościańskiej w prawo i wbijam się na lewy pas, bo potem jadę w lewo. Nie ma dnia, żebym tu kogoś nie obtrąbił.
Komentarze (19)
najlepsze
Niektóre rozwiązania drogowe w Polsce to paranoja, zamiast być prowadzonym jak za
Wg.mnie autobus powinien ustąpić.
Jesteśmy za pasami, więc na drodze z pierwszeństwem.
Przydał by się znak pionowy dla jasności i na wypadek zimy.
Z resztą gdyby świateł nie było, to byłoby to samo - bo oba pojazdy wjeżdżając na skrzyżowanie mają znak "ustąp". Jeden skręca w lewo, drugi jadący z przeciwka skręca w prawo.
Komentarz usunięty przez moderatora