Elon Musk ostrzega: cywilizacja upadnie, jeśli nie wzrośnie dzietność
Najbogatszy człowiek świata nakłaniał ludzi do posiadania większej liczby dzieci podczas poniedziałkowego eventu Wall Street Journal.
wojna z- #
- #
- #
- #
- #
- 432
- Odpowiedz
Najbogatszy człowiek świata nakłaniał ludzi do posiadania większej liczby dzieci podczas poniedziałkowego eventu Wall Street Journal.
wojna z
Komentarze (432)
najlepsze
A Musk, trzeba przyznać swoje w kwestii dzieci zrobił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kiedyś
Pomysl od czasu do czasu
Musk jasno odniósł się do cywilizacji, a dokładniej chodzi o cywilizacje techniczną. Żeby był progres w rozwoju coraz bardziej skomplikowanych projektach badawczych, powstających wynalazkach, potrzebujemy coraz więcej bardzo inteligentnych ludzi. Z prostego powodu, nauka staje się zbyt skomplikowana dla pojedynczego inżyniera, wiec potrzebne są uzupełniające pracujące krzyżowo zespoły z różnych dziedzin.
W tym jest zawarty cały sens wypowiedzi. Wysoki wskaźnik iq determinuje rzadka mutacja. Im większa populacja tym większa szansa że wystąpi. Popatrz sobie na zalinkowaną tabele. W tym momencie przy spadającej globalnie populacji, białych i żółtych, nie mamy zgodnie z przewidywaniami prawdopodobieństwa, juz szans na człowieka z iq powyżej 195 punktów. Jeżeli przyjmiemy skale kardaszowa jako wróż do rozwoju ludzkości, to ziemia stanie się zbyt małym miejscem do uzyskiwania potrzebnej energii. To jasno wskazuje że najważniejszą dziedziną nauki która da podstawę dalszego progresu jest fizyka kwantowa. Bez niej nie zaczniemy eksplorować kosmosu, co zmniejszy również ryzyko zniszczenia ziemi gdy faktycznie będziemy chcieli z niej wyciskać coraz więcej energii. A z tym już teraz mamy spory
@antyfoliarz: taa, a ci w kopalniach kobaltu tez?
@antyfoliarz: a to spoko jak napisali to tak jest.
Dzeci potrzebują indywidualnej opieki i podejścia, to jest awykonalne już przy paru dzieciach
@R2D2_z_Sosnowca: I słusznie zrobiły, rozpłodowcu.
Poza tym, nawet "najbardziej wpływowy i najbogatszy człowiek na Ziemi" może być mentalnym dnem moralnym, tak że nie masz się czym zachwycać.
Z wiekiem będziemy coraz mniej sprawni, aż w końcu będziemy niezdolni do samodzielnej egzystencji. I będzie musiał ktoś nam pomóc, zamiast pracować w gospodarce. Samo leczenie takich ludzi będzie dużym problemem skoro kadra lekarska też ma już swoje lata. Oczywiście rozwój medycyny trochę to złagodzi i będziemy leczyć cukrzyce i demencję ale nie zatrzyma