Dzieci w przedszkolu bawiły się w ukrzyżowanie. Rodzice zaniepokojeni
Jeden z przedszkolaków opowiedział rodzicom, że wraz z innymi dziećmi bawił się w "ukrzyżowanie Jezusa", a uczestnicy zabawy udawali wbijanie gwoździ w dłonie i stopy. - Takich zabaw w przedszkolu nie należy zostawiać bez słowa - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" pedagog Marta...
Z.....n z- #
- #
- #
- 135
- Odpowiedz
Komentarze (135)
najlepsze
Krzyknąłem na gówniaków, o dziwo poskutkowało, zaraz potem uśmiechnąłem się do nich i powiedziałem że poprawdzę zajęcia, że będą skręcać długopisy.
Gówniaki ucieszone, rozdałem im w #!$%@? kartonów z częściami które wcześniej załatwiłem u jakieś firmy sprzedającej długopisy, Januszowi skoczył gul i
(✌
- Mama, ja chce cukier i sól w saszetkach!
- Dobrze, weźmiemy.
- A w zasadzie to po co ci tyle tych saszetek? Zawsze jak tu idziemy to zabierasz...
- Bo w przedszkolu bawimy się w dilerów narkotyków!
Historyjka przeczytana jakieś 20 lat temu. Dzieci zawsze takie były.
Opowieść o Babie Jadze nie ma tak drastycznych elementów, nie przedstawia okaleczeń, ludobójstwa, rzezi ani masowych morderstw. I nie próbuje takich rzeczy powiązać z działaniami Boga, który podobno jest miłosierny.
Jest różnica między próbą otrucia i ogólnie próbą zabójstwa a dobrowolnym pozwoleniem oprawcom na wbicie gwoździ w dłonie i stopy, oraz między ludobójstwem jako karą boską.
Bajki o obcinaczu palców nie znam.
Co innego nauka o brutalności świata, a co innego straszenie dzieci karą boską i uczenie ich, że Bóg zabił miliony ludzi, stosując odpowiedzialność zbiorową.
Starotestamentowy Bóg jest ludobójcą, psychopatą i zwyrodnialcem, tak jak jego ówcześni wyznawcy (a