Polskie przepisy nie przewidują karania pracodawców za przymuszanie do szczepień

Przepisy nie przewidują karania pracodawców za przymuszanie pracowników do szczepień; w przypadku stwierdzenia takich sytuacji inspektorzy pracy poprzestają na działaniach informacyjnych - przekazał Główny Inspektorat Pracy.
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
@janusz_z_czarnolasu: Tylko polskie przepisy oczywiście przewidują karę za przymuszanie do szczepień. Pracodawca nie ma bowiem prawa zbierać i przetwarzać takich informacji (wrażliwe informacje o stanie zdrowia, dokładnie o przebytych zabiegach medycznych). Grozi za to do 3 lat więzienia.
@janusz_z_czarnolasu: Ja bym radził zrobić tak: jak pracodawca zapyta o szczepienia, to mu nie odpowiadać. Zamiast tego najlepiej go wypytać z jakiej przyczyny on chce takie informacje zbierać, informując go, że zbieranie
Pracując w danym miejscu zgadzasz się na przepisy tam panujące.
@Tostownica:
Przepisy wewnętrzne nie mogą stać ponad przepisami prawa. Jeżeli wprowadzisz w regulaminie przepis np. stania na jednej nodze według widzimisię szefa to będzie to mobbing czy Ci się to podoba czy nie. Nie można wprowadzić segregacji i zakazywać wstępu osobom niezaszczepionym.
Co do ortografii, przepraszam.
@artu1313: To jak ewentualnie zmienią prawo to będzie wówczas legalnie, a na razie nie jest i tyle.
Dyskryminacja i równe prawa pracowników: https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00179
Mobbing w pracy: https://porady.pracuj.pl/zycie-zawodowe/mobbing-w-pracy-jak-go-rozpoznac-i-co-robic/
@s_theCapt: a ty co sędzia, że ferujesz wyroki przed rozpoznaniem sprawy xd
Mówi o tym, że - Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Za złamanie konstytucji grozi do 6 lat więzienia. A w praktyce to można się tym podetrzeć bo PiS ma władzę w Polsce - Ustawodawczą, wykonawczą i sądownicza.
Komentarz usunięty przez moderatora
@kodyak: dlaczego mają fabrykę zamknąć? Chodzi ci, że ten foliarz będzie zarażał i wszyscy pójdą na L4? No to po co te szczepionki skoro i tak gówno dają? Powiesz, że nie chroni w 100%, to po #!$%@? wprowadzać obowiązek skoro zaszczepieni tak samo przenoszą chorobę?
Jak się nie znasz to nie pisz głupot.
W wielu firmach były organizowane szczepienia. Chyba właśnie po to...
Komentarz usunięty przez moderatora
Informację o tym, kto z mojego działu zaszczepił się nawet otrzymałem. Nie wiem czy powinienem.
Nie liczyłem procentów, ale tych łudzi było sporo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Z drugiej jednak wymaganie testu na brak obecności pałeczek Salmonella czy Shigella w kale jest codzienną praktyką niektórych pracodawców.
Można porównywać inwazyjność obu zabiegów ale to odpowiada na pytanie czemu nie można karać pracodawców za wymaganie określonych procedur czy certyfikatów. Bo wtedy cała gastronomia poszłaby siedzieć
@sildenafil: Test SS wymagany jest jak najbardziej, na przykład w przemyśle spożywczym. ALE!
Pracodawca nie zna wyniku testu, ponieważ to lekarz wydaje zaświadczenie o możliwości wykonywania pracy na danym stanowisku. Wprawdzie sanepidowi zaświadczenie lekarskie czasem nie wystarcza i chce książeczkę (widzimisię i niespójność ustaw) ale książeczka należy do pracownika i służy wyłącznie
@redo123: Dlaczego rząd chce (a właściwie już nie chce, bo sondaże w dół) zrzucić odpowiedzialność kontroli i zwalniania na pracodawców? Rząd ma dostęp do danych i wie kto jest a kto nie jest zaszczepiony. Przecież mógłby wydać rozporządzenie prostsze: każdy pracujący i niezaszczepiony nie ma prawa przychodzić do pracy. Zostaje odgórnie zwolniony ze świadczenia pracy.
W przypadku pracowników fizycznych (niestety, większość szurów to max. skończona zawodówka) relokuje się delikwenta w takie miejsce aby sam się zwolnił.
Wśród osób z wyższym wykształceniem spotkałem jedynie dwóch szurów - jeden pracuje z domu (i poza wyjściami z psem w ogóle świata nie ogląda), drugi się zaszczepił kiedy do managera trafiła