Pani Sierżant z komisariatu w Walczu, uniewinniona za nienoszenie maski.
Policjantka z Wałcza odmawiała zasłaniania ust i nosa na komisariacie, w którym pracuje. Po codziennych donosach od „kolegów”, skierowaniu kilku wniosków o ukaranie i wszczęciu dwóch postępowań dyscyplinarnych przez przełożonych, Pani Sierżant została uniewinniona.
covid_duck z- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
psiarskie to naprawde mierne jednostki
@elemylinkiniebieskie: Gdyby siedzieli cicho i sprawa by wyszła, to by pisali na wykopie, że ludziom mandaty wystawiają, a kumpli kryją. Przynajmniej tutaj konsekwentnie się zachowali.
A tak z innej beczki to nie zazdroszczę pracy tej policjantce w takim środowisku.
Otóż:
* na pewno dobrze, że sprawa tej policjantki zakończyła się rozstrzygnięciem,
* imho dobrze, że zakończyła się rozstrzygnięciem uniewinniającym.
* i teraz dochodzimy do sedna - czy lepiej, żeby policjanci nie składali zawiadomień czy wniosków o ukaranie
Instytucja policji jest potrzebna, a policjanci muszą wykonywać polecenia przełożonych. Teraz trochę rozumiesz że wszystko zależy od tego kto jest przy władzy, bo to władza wykoślawia ludzi?
Szeregowi policjanci mają tyle do gadanie co żydzi za okupacji.
"Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje."
1. Policjanci kryją się nawzajem: kolesiostwo, państwo z kartonu.
2. Policjanci ścigają się nawzajem: konfidenctwo, państwo z kartonu.