Katarzyna Włodkowska mimo nakazu sądu nie ujawnia nazwiska swojego informatora.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku zdjął z Katarzyny Włodkowskiej z „Gazety Wyborczej” obowiązek tajemnicy dziennikarskiej, by mogła podać w gdańskiej prokuraturze nazwisko swojego informatora. W piątek dziennikarka na przesłuchaniu przez prokuraturę nie ujawniła, kto był udzielił jej informacji.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 129
- Odpowiedz
Komentarze (129)
najlepsze
Prokurator Okręgowy w Gdańsku, po analizie materiałów prasowych jakie ukazały się w styczniu bieżącego roku w związku postępowaniem dotyczącym zabójstwa prezydenta Miasta Gdańska podjął decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie rozpowszechniania publicznie, bez zezwolenia wiadomości z postępowania przygotowawczego, to jest o czyn z art. 241 paragraf 1 kodeksu karnego.
. W tekście pt. „Zabójca Pawła Adamowicza: Posiedzę dwa lata i wyjdę”, stwierdziła, że Stefan W. określał się jako przeciwnik Platformy Obywatelskiej, a także kalkulował w jaki sposób wcześniej wyjść z więzienia. Zacytowała także sądowe opinie psychiatryczno-psychologiczne z akt sprawy i nieznane kulisy
@roman-swoboda: a opinie też sobie wymyśliła? ktoś jej to musiał dać i reakcja prokuratury wyraźnie wskazuje, że są to dane prawdziwe.