Niemcy. Rodzinę wyrzucono z samolotu, bo dwulatek nie miał maseczki
Rodzice wraz z dwuletnim synem wracali z wakacji do Stanów Zjednoczonych przez Frankfurt. Podróż wydłużyła się z 12 do 36 godzin, ponieważ pilot Lufthansy wyrzucił całą trójkę z samolotu. Powodem był brak maseczki u chłopca.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 246
- Odpowiedz
Komentarze (246)
najlepsze
Wychodzi na to, że gdy rozdają jedzenie to wirus wie, że ma w tym czasie nie zarażać. Absurd. Już nie wspomnę, że odległość do pasażera siedzącego obok wynosi mniej niż 10 cm. Jak ktoś się ma zarazić to żadna maska nic nie da. Z drugiej strony po co te maski skoro wszyscy muszą lecieć zaszczepieni albo
@enron: Podobnie jak nie można wnosić noży, ale jak lecisz klasą biznes to już noża możesz używać bo Ci go sami dadzą. Widocznie klient biznesowy jest mniej awanturujący się.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ogólnie malutkie dzieci tak do 3lat sciagaja wszystko z głowy, twarzy, jest to naturalny biologiczny proces ochronny, oczywiscie debile usganawiajacy prawo wiedza lepiej.
Co do Niemców, w Grecji na wakacjach jakoś w maskach juz tak nie śmigali.
Co do rozwiazania w sposób legalny problemu po prostu dziecko musiałoby pić i jeść gdy podchodzi pracownik linii lotniczych, oczywiscie ten sam, który bez pasażeru
( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚