Pacjent, któremu krakowscy lekarze przyszyli rękę, wychodzi ze szpitala
21-letni Maks, który na początku ubiegłego tygodnia stracił rękę w wyniku napaści, wychodzi do domu - przekazali w czwartek lekarze ze szpitala Rydygiera w Krakowie, w którym mężczyzna przeszedł operację przyszycia kończyny.
regiony z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148
Komentarze (148)
najlepsze
Dobrze, że chłopak nie stracił ręki, ale pewnie już nigdy nie będzie ona sprawna w 100% co już może być irytujące, ale z tego co widać na filmiku jest całkiem nieźle.
No i brawa dla lekarzy
Widział ktoś kiedyś w naturze pastę do zębów? Psy i gęsi nie myją zębów i żyją
Nieszczęśliwie, któregoś dnia piłą odciął sobie palec wskazujący. Pobiegł do lekarza, lekarz mówi, że jego własnego palca nie da się już przyszyć, ale jeżeli chce to w szpitalu są palce od białych ludzi i taki można mu przyszyć. Murzyn, że nie był wybredny zgodził się.
Lekarz przyszył mu biały palec, po kilku dniach Murzyn wyszedł ze szpitala, wsiadł do tramwaju.
Jadąc ogląda palec, nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Zatem żaden przypadek, a porachunki wiejskich gangusów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Praktycznie co pół roku bywamy tam u kontroli i planujc kolejne operacje.
Z punktu widzenia medycyny robią cuda..
Z punktu widzenia życia codziennego to już nie jest tak cudowne jak media piszą.
Życzę chłopakowi-ofierze jak najlepszych efektów rekonwalescencji.
Są żyły -> krew
Są nerwy -> czucie, bodźce sensoryczne
Są ścięgna -> ruch
Żyły to nie problem - w przypadku mojego ojca mimo miażdżycy wykonali robotę perfekcyjnie mimo początkowego sceptycyzmu ze względu na marną jakość żył i tętnic.
Ścięgna -> początkowo mojemu ojcu połowę zeszyli zablokowaną, żeby tylko się obduowało to biologiczne, po kilku operacjach ruch w dwóch palcach niby jest,