@pakokakalako: rok w rok we wrześniu jest 'ekstremalna wymiana wirusów'. Jedni łapią wcześniej, inni później, każdy jakoś na te wirusy reaguje. Czy absencja jest wyższa niż wcześniej? Jest. Ale od powrotu dzieciaków do szkoły wbijamy do głowy rodzicom, żeby nie wysyłali przeziębionych na lekcje, tylko zatrzymali w domu. Wcześniej po prostu kichali w szkole, teraz zostają na tydzień poza nią ¯\_(ツ)_/¯.
Natomiast 'zawalenie gabinetów pediatrycznych' w drugiej połowie września to
Nagłówki i przekaz dzisiejszych mediów głównego ścieku: - arktyczne mrozy (-15) - afrykańskie upały (+30) - wichury pustoszą kraj (wiatr 50km/h i łamiące się gdzie nie gdzie stare drzewa) - gwałtowne załamanie pogody (deszcz) - armagedon na drogach (prószy śnieg)
@psiversum: Stuprocentowa racja. Zero rzetelnych informacji tylko wszystko eskalowane do armageddonu byle tylko przykuć uwagę i wprowadzić dezinformację. Szmatławce.
Nie testujemy, nie robimy badań, dzieciaki mają biegunki, katar (czyli to co zwykle mają o tej porze roku) ale na pewno to covid. Wystarczy powiedzieć medialną nazwę choroby i dramatyczny artykuł gotowy.
@Kernydz Widzę, że Ty czytasz że zrozumieniem. Możesz mi zatem objaśnić czego nie zrozumiałem czytając ten artykuł? Czwicząc czytanie ze zrozumieniem, będę wiedział gdzie popełniam błędy dzięki Twoim wskazówkom.
Uwaga, to straszne! Dzieci mają katar, a rodzice nie chcą żeby ten katar nazwać covidem i wysłać rodzinę na kwarantannę! I te dzieci bezczelnie przechodzą ten katar BEZ TESTU, tak nie może być!!!!
Pomijam już, że ta historia się nie spina, bo to lekarz decyduje o teście i rodzic nie może po prostu odmówić.
@jamtojest2: Wątpliwe, nie masz obowiązku poddawać się inwazyjnemu badaniu medycznemu ani jakiemukolwiek badaniu, zwłaszcza pchaniu jakichś patyków do nosa na których uj wie co jest. Ludziom przecież po tym węch zanikał, to nie jest obojętne dla organizmu. Nikt cię nie może do tego zmusić, choć na pewno większość będzie chciała wmówić że nie masz wyboru.
@jamtojest2: No i lepiej iść do sądu niż dać się uszkodzić jakimś szemranym testem który nawet naukowo nie ma żadnego potwierdzenia w zastosowaniu. Dzisiaj pójdziesz na łatwiznę, a za kilka lat będzie płacz co się stało. Nie można się im dać, a te uje działają niezgodnie z prawem. A jeśli zrobią nowe prawo łamiące konstytucję, to też trzeba się temu sprzeciwiać. Inaczej skończymy jak chińczycy.
W Polsce w mediach zaczęli podawać liczbę osób, która trafiła do szpitala "z covid".
Nie chorych na covid, a z covid. Koleś trafiający do szpitala ze zawałem, mający wirusa bezobjawowo jest chorym z covid. A w dodatku jak nieszczepiony, to już w ogóle idealny przypadek do statystyk. ( ͡º͜ʖ͡º)
@mario074: Warto dodać, że "z chorobami" oznacza, że zgon zaistniał w czasie 18/30/60 dni od pozytywnego testu na COVID. Więc np. ktoś zmarły na stwardnienie rozsiane, umiera na COVIDa w statystykach.
Warto dodać, że "z chorobami" oznacza, że zgon zaistniał w czasie 18/30/60 dni od pozytywnego testu na COVID. Więc np. ktoś zmarły na stwardnienie rozsiane, umiera na COVIDa w statystykach.
@hao: no popatrz, to zupełnie jak z zgonami "od" szczepionek ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (47)
najlepsze
Wiadomo przecież, że wcześniej nie było szkół, a dzieci spędzały całe swoje życie na strychu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Natomiast 'zawalenie gabinetów pediatrycznych' w drugiej połowie września to
- arktyczne mrozy (-15)
- afrykańskie upały (+30)
- wichury pustoszą kraj (wiatr 50km/h i łamiące się gdzie nie gdzie stare drzewa)
- gwałtowne załamanie pogody (deszcz)
- armagedon na drogach (prószy śnieg)
Pomijam już, że ta historia się nie spina, bo to lekarz decyduje o teście i rodzic nie może po prostu odmówić.
Nie chorych na covid, a z covid. Koleś trafiający do szpitala ze zawałem, mający wirusa bezobjawowo jest chorym z covid. A w dodatku jak nieszczepiony, to już w ogóle idealny przypadek do statystyk. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez moderatora
@hao: no popatrz, to zupełnie jak z zgonami "od" szczepionek ( ͡° ͜ʖ ͡°)