Zawodowy wspinacz i YouTuber zabrany na misję w norweskich jednostkach spec.
36h łażenia po górach w różnych warunkach w poszukiwaniu pilota na terenie opanowanym przez wroga. Dwie niespodzianki w trakcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■ Na początku wspomniany przykład innej misji tej jednostki: przetrwanie bez zapasów głęboko w górach w -30 stopniach przez jak się okazało 44 dni
Saeglopur z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
- Odpowiedz
Komentarze (56)
najlepsze
Tam nie służą goście, którzy rzeźbią masę na siłce.
No i ten uśmiech gościa z jednostki specjalnej pod koniec 2 dniowego marszu.
Trzeba być chyba optymistą aby znosić tak ogromny wysiłek fizyczny i psychiczny.
Dla zwykłych zjadaczy chleba, ci ludzie wydają się super-bohaterami.
Słyszałem jak o naszych Gromowcach wypowiadali się ludzie,
którzy jeździli na patrole na misjach ... ogromy szacunek i
@Losioloot_2: Panie po pół litra to my nie takie rzeczy robili (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
No wiec Amerykanie wspólnie z Legią wychodzą na pustynie. Po całym upalnym dniu strudzeni, zmęczeni ale dumni z siebie dotarli do bazy zadowoleni że dotrzymali kroku kolegom z Legii. Wtedy przychodzi dowódca Legii i mówi „dobra panowie, koniec rozgrzewki, teraz idziemy na prawdziwy trening”.
Oglądam Magnusa, ale to było głupie i pod publiczkę w iście amerykańskim stylu. Musimy mieć kamuflaż, żeby nie zauważyli nas wrogowie, ale ta grań jest zbyt epicka, żeby nie zrobić kilku ujęć z drona XD
Ogólnie widać, że wojsko mocno interesuje się social mediami i uprawia propagandę przy pomocy influencerów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ludzie od dawien dawna żyją w zimnych, arktycznych regionach na całym świecie. Są to Lapończycy (czyli ludy północnej Skandynawii, Finlandii i Rosji), różne ludy innych północnych części Rosji, Kanady, Grenlandii i Alaski (USA). Dzisiaj ci ludzie lodu są w znacznej części wymieszani z napływającymi od południa przybyszami, którzy dostali się tam w ciągu najwyżej kilkuset ostatnich lat.
Lapończycy są bardzo mocno zmieszani z Germanami z południowej Szwecji i Norwegii oraz
Nigdy, ale to nigdy nie zmarzłem tak jak... Na południu Włoch przy +4'C i silnym morskim wietrze.
Podobnie jest w UK.
Ogromna wilgotność, szyby w aucie zamarznięte przy +3'C.
Przy zerze można już konkretnie zmarznąć, a przy ujemnych temperaturach już masakra. Gdyby twój znajomy z Syberii tutaj się dostał w zimie, to pewnie by mu ciężko było uwierzyć we wskazania termometru, a to co się odczuwa.
Komentarz usunięty przez moderatora