Lekarz wjechał autem w rodzinę, nie udzielił pomocy. Zginęła kobieta i dziecko
Pan Andrzej został z dwuletnią córką Ritą. Żona (która była w ciąży) zmarła pod kołami auta na jego oczach, a trzyletnia córka w szpitalu. Kierowca miał nie udzielić pomocy, mimo że jest lekarzem. Lekarz zaproponował dla siebie karę: rok w zawieszeniu na 3 lata, 5000 zł zadośćuczynienia...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 184
- Odpowiedz
Komentarze (184)
najlepsze
Policja mająca chronić i bronić morduje.
Księża mający umoralniać deprawują.
Politycy mający nam podnosić dobrobyt okradają.
Ja pierd....le, co się z tym krajem dzieje?
dzień, jak co dzień ¯\_(ツ)_/¯
Najgorsi są (kolejność od najmniej "szkodliwych") :
1. Nauczyciele - bieganie po nagu, seks na korytarzach, chlanie do nieprzytomności a potem usypianie gdzie popadnie
2. Farmaceuci - ostre ćpanie
3. Prawnicy - wszystko z powyższych + niespodzianki w postaci srania po wykładzinach i oczywiście poczucie ogromnej bezkarności w związku z popełnianymi czynami :)
Nikt nie powoduje wypadków, do czasu aż spowoduje. Na 99% nie stać by cię było na wypłatę odszkodowania przy nawet umiarkowanej komunikacyjnej szkodzie osobowej, a co dopiero z ofiarami śmiertelnymi. Wcale nie musi być to nawet twoja wina, przy potrąceniu pieszego czy dziecka wbiegającego na jezdnię odpowiedzialność cywilną ponosi zawsze kierujący.
Konsekwencją braku obowiązkowego OC byłoby pozostawienie ofiar wypadków i zależnych od nich członków
Bo tak mu podpowiedział papuga, który weźmie za to tyle hajsu, ile szaraczek zarobi przez rok.
To już zależy od okoliczności (no i od dobrego adwokata, na którego nie wszystkich stać)- pieszy może być na przejściu i może też na nie wtargnąć.
no wiadomo ze wiecej jak 20% pensji by nie zaproponowal xD
5000??? jaja se robi albo kpiny?
to jest 10% jego wypłaty
nic tylko wziąć siekierę i uyebać nogi poniżej jajec - niech się martwi do końca życia i zobaczy co go w Polsce czeka i jak wyżyje z marnej renty - bo se juz nie popracuje.
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
Przecież to mu doradził prawnik, domyślam się, że na podstawie zebranych dowodów, szacując powodzenie takiej ugody lub adekwatnie do wszystkich okoliczności.
Sama uczestniczyłam w propozycji podobnej ugody, w takich sytuacjach jest to po prostu walka o jak najniższy wyrok. Być może zaproponowałby wyższą kwotę, gdyby miał przesłanki, że jest taka wola z drugiej strony.
Z zarzutem nieudzielenia pomocy