Sytuacja nie jest taka jasna bo widziała go dużo wcześniej bo próbowała nawet przebiec przed nim tylko zrezygnowałą po sekundzie i się zatrzymała. Jak miała zatrzymać się to mogła to zrobić dając 1 krok na przejsciu puki jechał swoim pasem bo już go wtedy widziała i nie rozumiem dlaczego z tej pozycji zaczyna próbe przebiegania jak mogłą wrócić. Ona go widzi i podbiega 3 kroki po czym zastyga i się cofa -
Wina kobiety. Auto na swiatlach, prosta droga, widoczna z daleka. I co najgorsze, jak widziala ze chce ja wyminac i przejechac za nia, celowo sie cofnela. Brak slow na taka bezmyslnosc.
Szansa na złapanie niema zerowa, jak nie ma nagrania z bliska. A nawet wtedy nie udowodnią, kto siedział za kierownicą. Ale typek manewrował, jakby chciał specjalnie ją trafić.
@Indoctrine: U mnie w mieście kilka lat temu na zadupiu w środku nocy gość zabił chłopaka na pasach i uciekł, zero świadków, w okolicy żadnych kamer, nic. Po 3 miesiącach przeglądania nagrań z różnych skrzyżowań ustali samochód który mógł brac udział w wypadku, i właściciel się przyznał, poszedł pierdzieć w pasiaki na długie lata. W takich godzinach jest mały ruch i wcześniej czy później da się sprawdzić i wytypować ten konkretny
A prawda jest taka, że kobieta weszła na pewniaka na zasadzie "a na pewno się zatrzyma". Okazało się, że kierowca nawet nie zwalnia, kobieta przyspieszyła więc kroku próbując uciekać. No niestety się nie udało.
Pamiętajcie, żadne przepisy nie uchronią was tak dobrze, jak własna ostrożność. W grobie wam będzie na prawdę wszystko jedno, na jak długo posadzą kierowcę.
Komentarze (123)
najlepsze
@pentacom xd
Ale typek manewrował, jakby chciał specjalnie ją trafić.
Uwielbiam czytać debilne komentarze, po których ich autor próbuje się żałośnie ratować, równie debilną odpowiedzią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pamiętajcie, żadne przepisy nie uchronią was tak dobrze, jak własna ostrożność. W grobie wam będzie na prawdę wszystko jedno, na jak długo posadzą kierowcę.
Komentarz usunięty przez moderatora