Dziennikarze Onetu z zarzutami. Prowadzili relację z obszaru stanu wyjątkowego
Bartłomiej Bublewicz nadał dziś relację z obszaru przy granicy z Białorusią, w którym wprowadzony został stan wyjątkowy. Zarówno on, jak i operator usłyszeli w związku z tym dwa zarzuty. Policjanci chcieli także zarekwirować dziennikarzowi Onetu telefon.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 323
Komentarze (323)
najlepsze
Nienormalni jestescie?
Blokuja dziennikarzy przed relacjami i odcinaja obywateli od informacji a wy sie cieszycie?
Dziennikarze dostali zarzut nagrywania infrastruktury granicznej. Twoim zdaniem te krzaki to właśnie ta infrastruktura?
Komentarz usunięty przez moderatora
Stan wyjątkowy jest jak najbardziej potrzebny bo jak pokazał ostatni miesiąc debilów trzeba bronić przed zrobieniem sobie samemu krzywdy. Już nie wspominając o całej problematyce jaka wiąże się z tym cyrkiem na granicy.
Czemu od kilku lat pojawiają cię artykuły, które mają zmiękczyć nasze serca odnośnie nielegalnej imigracji?
Czemu pojawiają się artykuły typu "najsmutniejsza wigilia w historii" w której ubolewa się nad losem niemieckich żołnierzy podczas II wojny światowej?
Przecież ten portal nie ma nic wspólnego z rzetelnością i nie działa w interesie Polski.
Pod filmem były wypisane punkty czego dotyczy stan wyjątkowy i nawet dziecko by się pokapowało, że gość naruszył 2 z nich.
On umieszczając nagranie z tego miejsca sam na siebie bata ukręcił. Znał zasady, a mimo wszystko świadomie je złamał.
Tu link do artykułu:
https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/sytuacja-na-granicy-polsko-bialoruskiej-relacja-reportera-onetu/87jx1n7
I ten nagłówek "nie ma żadnych dziennikarzy, oprócz