Kolejni ratownicy składają wypowiedzenia. Tym razem w Bydgoszczy i Włocławku
Kryzysowa sytuacja w pogotowiu w kolejnych miastach - tym razem w woj. kujawsko-pomorskiem. W Bydgoszczy i Włocławku prawie wszyscy ratownicy kontraktowi złożyli z końcem sierpnia wypowiedzenia.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
Komentarze (172)
najlepsze
Ciekawe czy jest możliwość pozwania za brak udzielenia pomocy medycznej w przypadku, kiedy karetka nie dotrze na czas/po czasie ?
jasne, że wybierając zawód wiedzieli ile to będzie ich kosztować, ale problem służby zdrowia idzie w coraz gorszym kierunku i ludzie zwyczajnie mają dość.
a że rząd woli opowiadać bajki i wspomagać tylko nierobów, no to już inna bajka.
aaaaa... i jeszcze pamiętaj, że nauczyciele, pielęgniarki i lekarze też będą protestować.
a jak się nie będzie podobać,
Problemem w tym środowisku są ludzie.
Większość ratoli nie rozumie, że można pracować 168h a nie 400.
Gdybyś był w temacie to wiedziałbyś o czym piszę. Ratole biorą po 400h, gdyby każdy pracował 168h to już dawno ten system by jebnął.
Wreszcie jakas grupa zawodowa ktora po prostu wezmie sobie do serca "jak sie nie podoba to sie zwolnij".
Tylko ze wyksztalcony czlowiek z zawodem z glodu nie umrze, zawód bez ludzi owszem.
Jutro bedzie w tvp ze ratownicy czyli oszusci i zlodzieje na jednoosobowej dzialalnosci (bo inaczej przeciez by nie mogli miec 300h miesiecznie) korzystali z zlodziejsko niskich podatkow a teraz sie pozwalniali w tych trudnych czasach pandemii zeby pozabijac