TL;DW żeby Wam oszczędzić 18 minut gadania o niczym. Vlogerka nie zrobiła kompletnie nic w kwestii przeprowadzki, poza zajęciem się dzieckiem. Ekipa przyjechała, w 3 godziny spakowała ich cały dobytek w wielorazowe pudła, po czym na dół podjechała ciężarówka na klamoty oraz specjalny pojazd - winda. Operator wysunął potężny wysięgnik na 14 piętro, po czym wszystkie pudła wkładano bezpośrednio z mieszkania po kolei na windę za oknem i sukcesywnie opuszczano do ciężarówki.
Tak w ogóle to ona nie nadaje się do nagrywania czegokolwiek. Piszczy, dziwnie jęczy, wzdycha choć nie wiem jak to wzdychanie nawet nazwać, gada od rzeczy. Tragedia.
Komentarze (2)
najlepsze
Piszczy, dziwnie jęczy, wzdycha choć nie wiem jak to wzdychanie nawet nazwać, gada od rzeczy.
Tragedia.