DK86 w stronę Siewierza. Starsza kobieta w Mercedesie jechała pod prąd
Nie zdawała sobie z tego sprawy. Miała możliwość powrotu na właściwy tor jazdy, ale tego nie zrobiła. Powinna już oddać swoje uprawnienia - dla swojego dobra.
NaMasce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 70
- Odpowiedz
Komentarze (70)
najlepsze
@banzi: do czasu, gdy tym kimś okazuje się być Twoja własna babcia, dziadek itp.
Jak ktoś jedzie pod prąd i nie jarzy co się #!$%@?, to należy otoczyć go właściwą opieką i uświadomić, że jego czynna przygoda z
Może to brutalne, ale jakby taki kierowca miałby się rozbić to mam nadzieję, że trafiałby by na ciężarówkę. Z prostego względu przy trafieniu w auto osobowe, mamy prawdopodobnie tu it u ofiary śmiertelne( w tym, że w jednym aucie są ludzie niczemu nie winni), przy trafieniu w auto ciężarowe, kierowca ciężarówki ma spore szanse
Ma szanse, ale pamiętajmy, że strzał w przód w koło sterujące to też spora szansa, że cały zestaw przejedzie przez sąsiedni pas i zderzy się z nadjeżdżającymi autami.
O, tutaj przykład. Ciągnik siodłowy dostał strzał w koło i spadł z wiaduktu.
https://www.youtube.com/watch?v=cE0NzQDSIxk
Przychodzi na każdego taki moment że
Komentarz usunięty przez moderatora
@Heero21: Bardzo prawdopodobne. Wielu kierowców nie nadaje się do tego by nimi być. To jest przywilej, a nie podstawowe prawo.
Radio: Przerywamy piosenkę, żeby podać ważny komunikat - na autostradzie A1 jeden samochód jedzie pod prąd.
Blondynka: Żeby to jeden... Wszyscy!
Żeby to jeden!
To "wszyscy" to trochę za mocna wskazówka. Dajmy człowiekowi te 0,2s na załapanie dowcipu, a nie od razu lećmy z podpowiedziami.
@SilnikGolfa: Fizyki nie oszukasz. Sam jeżdżę dużym i ciężkim autem, które wybrałem m.in. z powodów, o których wspomina Twoja znajoma. Jeśli już dojdzie do nieszczęścia na drodze, wolę być tym, który spycha, niż być spychanym.