Polscy pływacy mają szansę nawet na 6 mln zł odszkodowania. "Zostali upokorzeni"
Szóstka zawodników, która na Igrzyska w Tokio pojechała tylko na wycieczkę, zapowiada pozew zbiorowy. W ocenie prawników mają duże szanse na odszkodowanie. - Pływanie to sport specyficzny. Igrzyska są swoistą koncentracją całego życiowego wysiłku. Roszczenie jest uzasadnione i powinno być...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 101
- Odpowiedz
Komentarze (101)
najlepsze
Powód? Polski Związek Pływacki zgłosił Mateusza Chowańca, Jana Kozakiewicza, Jakuba Kraskę, Paulinę Pedę, Aleksandrę Polańską oraz Alicję Tchórz do startu na IO, jednakże z olimpijskim minimum B, a nie minimum A. W dużym skrócie chodzi o to, że pływak z minimum A może bez przeszkód wystąpić na igrzyskach w konkurencjach indywidualnych, zaś w przypadku minimum B tylko jeśli pozostaną nieobsadzone miejsca, a światowa federacja wyśle im imienne
Słusznie ale z pieniędzy osoby za to odpowiedzialnej a nie z budżetu.
nie no, pieniadze beda od andrzeja i od rzadu xD
@mariosek1: Szkoda że odzywacie się tylko wtedy jak trzeba zapłacić osobom poszkodowanym przez urzędników i im podobnym. Jak tvp przepierdziela 2 miliardy rocznie (5,5 miliona złotych dziennie) to milczycie jak makiem zasiał.
Nie wnikam w zawiłości prawne,
Ale inna sytuacja gdy wygrywa nie-pewniaczek z miejsc 10-15, a gdy wygrywa ktoś z 50-60. To drugie to jednak na tyle incydentalne wydarzenie, że nie trzeba sponsorować słabych - niech jadą za
Bo jak A to związek zawalił po całości.
Jak B to na skutek zmian przepisów rozumiem, że zaproszenie na IO przychodziły indywidualnie wiec związek narobił im tylko nadziei na start wiec wtopa mniejsza.
Przykład idzie z góry.
Ale co ja tam pi#@@#ę. Wam to pasuje, narodzie służących