Dziwnie jakos latwo te wszystkie sroby mu sie odkrecaja, zadnej nie trzeba palnikiem traktowac. Wszystko odkreca elektrycznym impaktem az nie do pomyslenia. I do tego praca w rekawiczkach ja bym tak nie mogl.
@Wiesieks41: Praca w rękawicach to kwestia przyzwyczajenia. Jeśli masz dobrej jakości rękawice i dobrze dopasowane to nie ma problemu- wiadomo trzeba zdejmować niekiedy by nie zabrudzić olejem czy coś- wtedy zakładam gumowe
@takitamtam: bo w ASO nie masz mechaników, tylko wymieniaczy. Skąd wiem? Bo sam w czymś takim pracuje i szczerze wolałbym już chyba stracić gwarancje niż dać takim partaczom zrobić cokolwiek. W większości to starzy mechanicy którzy mentalnie zatrzymali się na dużych fiatach albo młodzi od razu po szkole (albo tacy jak ja, z doświadczeniem złapanym w garażu xD). Pomiędzy nimi zostają jeszcze wieśki 35+ co albo przychodzą #!$%@? do pracy albo
Tydzień temu byłem w francji ponieważ w jednym w moich aut dwumas rozsypał się nagle i w skrajny sposób uniemożliwiający dalszą jazdę. Temat pojawił się w piątek po południu, czekać na warsztat auto nie mogło bo musi zarabiać (bus musi latać!) Dojazd do klienta w 16h (1800km). Wymiana sprzęgła w szczerym polu w VW T6 dwie osoby w 5h ( ͡º͜ʖ͡º) Normalnie u siebie na warsztacie
ASO nie masz mechaników, tylko wymieniaczy. Skąd wiem? Bo sam w czymś takim pracuje i szczerze wolałbym już chyba stracić gwarancje niż dać takim partaczom zrobić cokolwiek. W większości to starzy mechanicy którzy mentalnie zatrzymali się na dużych fiatach albo młodzi od razu po szkole (albo tacy jak ja, z doświadczeniem złapanym w garażu xD). Pomiędzy nimi zostają jeszcze wieśki 35+ co albo przychodzą #!$%@? do pracy albo dopiero zaczną równocześnie z
Będąc jeszcze praktykantem w 1994 roku w serwisie Audi-Volkswagen sam wymieniłem podobnie sprzęgła jak podnośniki i kanał był zajęty..., a naszybsza wymiana sprzęgła to w VW Transporter... Nie pamiętam jak długo ale chyba zmieściłem się w godzinę...
Ciekawe jak by wyglądała wymiana sprzęgła w Insigni lub innym samochodzie który ma ramę zawieszenia z przodu czyli tak zwane sanki. Ogólnie to warsztat obiazdowy jest bez sensu jeśli chodzi o osobówki.
@barbados69: robi to kosztem swojego zdrowia, wiem co piszę bo też tak pracowałem. Nie na wyjazdach ale w kiepskich warunkach,bez podnośnika i kanału. Dziś mam 50 lat i oba kolana do operacji, zwyrodnienie kręgosłupa i inne mniejsze kontuzje. Dziś mam swój warsztat z podnośnikiem i wolę jeść suchy chleb niż pracować jak ten gość.W obecnych czasach dobrze wyposażony warsztat to nie majątek.
Komentarze (134)
najlepsze
Myślisz, że a UK tego nie mają? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://youtu.be/aUlikgzaDOE
Komentarz usunięty przez moderatora
@pendzoncy_jez: bo nie ma pozwolenia właścicieli tych aut na wymianę czegokolwiek...
Komentarz usunięty przez moderatora
@JohnShelby: Brytyjczycy w taką pogodę w krótkim rękawku chodzą
Komentarz usunięty przez moderatora
( ಠ_ಠ)