@Plutonium śniło mu się, że jest w półfinale, strzela karnego, piłka to samochód, pasy to bramka, staruszka to bramkarz. No wiecie, w końcu w półfinale to są takie emocje, tak to działa na psychikę, że wjechał z piłką w bramkę mocnym strzałem tak, że bramkarz nie miał najmniejszych szans.
Myślę, że warto przypomnieć zwycięski skład Kaiserslautern z meczu z Bayernem w sezonie 97/98: Reinke, Kadlec, H. Koch (31. Hristov), Kuka, Marschall, Ratinho (75. Reich), Roos, Schjönberg, Schäfer, Sforza, M. Wagner
Wisisz mi piwo, bo zrozumiałem ;) generalnie chodzi o to, że w 1 serii i Włoch i Hiszpan nie trafił, więc Włoch w 2 serii podchodził z takim stresem, że może pójść seria nietrafionych
Komentarze (14)
najlepsze