Strata czasu. Lepiej się pobawić z kotem albo go pogłaskać. Kociarze wiedzą, że po kilku latach gdy się będzie do futrzaka mówiło z różną intonacją załapie podstawowe znaczenia. Oczywiście jak to u kota, raz zrobi, innym razem nie ;)
@topikPajak: ok, czyli muszą być takie głoski, które zwracają jego uwagę Z tego co pamiętam gdy miałem kota, najlepszym odgłosem był szelest suchej karmy i dźwięk otwieranej puszki ( ͡°͜ʖ͡°)
Chętnie zobaczyłabym takie porównanie umiejętności "mówienia" kotów i psów już na zaawansowanym poziomie. Może udałoby się sprawdzić czy któryś z gatunków lepiej potrafi komunikować się z nami i czy lepiej nas rozumie.
Komentarze (177)
najlepsze
Z tego co pamiętam gdy miałem kota, najlepszym odgłosem był szelest suchej karmy i dźwięk otwieranej puszki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Czajnikowsky: bo to jest kot niebinarny w trakcie zmiany plci, sam/a jej to powiedzial/a naciskajac serie przyciskow.