Niestety jak się gra trójką z tyłu potrzeba klasowych wahadłowych, zarówno Jóźwiak jak i Puchacz nie spełnili oczekiwań robiąc pierdyliard bezsensownych dośrodkowań w pole karne.
@marek-gi: Normalnie nie oglądam reprezentacji, ale koledzy nalegali i przetrzymałem fragment pierwszej połowy. Właśnie bardzo mi się to rzuciło w oczy. Jóźwiak i Puchacz jedyne co robili, to #!$%@?ć jak najdalej piłkę i po kłopocie. Jedyne co na plus się zaskoczyłem, to Zieliński miał bardzo fajne akcje.
Nie miałem wielkich oczekiwań więc bez emocji napisze ze szkoda mi Lewego. Ma 33 lata, o mistrzostwach świata za rok nawet nie myślę, skoro na ME gramy taka padake to na MS nie ma się co pokazywać, bo poziom wyższy. Szkoda chłopa, na kolejnych ME o ile będzie chciał jeszcze grać w reprezentacji będzie miał 37 lat i już wiele poza mentoringiem nie da. Zmarnowalismy jego potencjał, szansę na coś historycznego miał
@brck89 tak, żeby ograć Portugalie niewiele zabrakło, półfinał to byłby ogromny sukces a w nim Walia która też byłaby do ogrania. Twoim zdaniem to nie byłoby coś historycznego? Nie wierzę, że będzie mi dane zobaczyć nasza ekipę w półfinale ME lub MS za mojego życia, ta szansa odjechała na wiele lat
@Don_Bandolero: idąc tym tropem to do pokonania Hiszpanii niewiele zabrakło, później wygrać kilka meczy i cyk - mistrzostwo Europy.
Z Portugalią przegrali zasłużenie, bo byli słabszą drużyną. Konkurs rzutów karnych nie jest loterią, wymaga dużej odporności psychicznej. Przed karnymi byłem pewien, że je przegrają.
Polacy powinni się cieszyć, że w ogóle awansowali do ćwierćfinału. Grali bardzo defensywnie, stwarzali mało sytuacji. Przez całe mistrzostwa strzelili 4 bramki.
Jak mieliśmy cokolwiek wygrać, jak 2/3 piłkarzy nie potrafi dokładnie dograć piłki, nie mówiąc o wrzutkach i stałych fragmentach XDD na #!$%@? nam sousa, jak o i nie umieją kopnąć jak trzeba
Za Nawałki nie było gry, ale były wyniki. Teraz nie ma wyników, ale gra się zaczęła pojawiać. Mniej gramy długimi piłkami, więcej krótkich podań, dużo gry bokami. Może byłoby lepiej gdyby Boniek we wrześniu zatrudnił Souzę, by ten już w spotkaniach Ligi Narodów prowadził już zespół.
Panie i Panowie, nie stresujcie się. To nie koniec emocji dla polskich kibiców. Już za dwa tygodnie elitarne rozgrywki Ligi Konferencji Europy (Nowa, III liga pucharów europejskich, gdzie grają najgorsi w Europie, jakby ktoś nie wiedział) i będziemy mieli mecze z takimi tuzami jak poniżej. Jest szansa na emocje i wyszarpany awans!
Komentarze (643)
najlepsze
Szkoda chłopa, na kolejnych ME o ile będzie chciał jeszcze grać w reprezentacji będzie miał 37 lat i już wiele poza mentoringiem nie da. Zmarnowalismy jego potencjał, szansę na coś historycznego miał
Z Portugalią przegrali zasłużenie, bo byli słabszą drużyną. Konkurs rzutów karnych nie jest loterią, wymaga dużej odporności psychicznej. Przed karnymi byłem pewien, że je przegrają.
Polacy powinni się cieszyć, że w ogóle awansowali do ćwierćfinału. Grali bardzo defensywnie, stwarzali mało sytuacji. Przez całe mistrzostwa strzelili 4 bramki.
Typowy antyfutbol.