Ojciec nie widział synów od 3 lat. "Matka mówi im, że zabiję im dziadka"
- Mijają trzy lata od rozwodu i trzy lata odkąd praktycznie nie mam kontaktu z moimi synami - mówi Rafał Rynkiewicz, tata Piotrusia i Kuby. On i jego chłopcy doświadczyli na własnej skórze, czym jest alienacja rodzicielska i jak może zranić, a czasem nawet zniszczyć życie. Dlaczego tak...
olaogo z- #
- #
- #
- #
- #
- 114
- Odpowiedz
Komentarze (114)
najlepsze
@loopack: Co druga kobieta, której sąd przyznał, że dzieci mieszkają u niej przyznaje się do tego.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Rolą mężczyzny jest nadal zarabianie kasy - tak samo czy to w wersji patriarchalnej czy feministycznej
Komentarz usunięty przez moderatora
Moja była mieszka 200m ode mnie, a mojej dzieci mają zakaz widywania się ze mną w godzinach innych niż wyznaczył sąd. Matka boi się jak ognia że dzieci stwierdzą że chcą być tu i tu, i wtedy finansowe eldorado się skończy.
Matka ma zawsze racje i zawsze chce dobrze dla dzieci.
Ojciec jest zły, bo matka tak mówi.
Nie ma dyskusji bo punkt 1.
Więc wszystko jest legitnie, bo skoro tak mówi to tak jest, a mówi to dla dobra dzieci by chronić przed złym ojcem. I już dzieci do mamy, ojciec do roboty i dawaj kase a w dzieci się nie wpierdzielaj.
1. Nie, nie dla każdego dziecka rozwód to zawalenie się świata. Dla niektórych to jest początek odbudowy świata. Np. dla nas rozwód i wyprowadzka ucięły awantury, bicie i wyciąganie nas w środku nocy z łóżek przez ojca który chciał nam powiedzieć jak bardzo mu na nas zależy. To przespane spokojnie noce (nie licząc koszmarów związanych z PTSD).
2. Prezenty. Nasz ojciec przypominał sobie o prezentach dla dzieci raz w roku, po imprezie z okazji naszych urodzin. Jak skończył pić to nawalony przynosił pluszaka do szkoły, skąd zabierała go na oczach naszych rówieśników policja. Przy innych okazjach i na zaproszenie dzieci nie docierał.
3.
A pedalstwa nie toleruję...