"Nie stać cię, to nie chodź". Odpowiedź restauratora na "paragony grozy"...

Nie czytam onetu ale ten artykuł to czysta prawda. Uwaga tylko dla mądrych ludzi.

[titus1]

Nasmażyć se kotletów, zamrozić i zabrać nad morze. Wtedy restauratorzy poczują i dogadają się z właścicielami kwater, żeby wycofać mikrofalówki.

[baronio]

Nasmażyć se kotletów, zamrozić i zabrać nad morze

@titus1: smiej sie, ale co roku tak robie. dzieki temu starcza kasy nietylko latem na "nad morze", ale rowniez zimą "w góry" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[baronio]

Nawet rybę kupuję u miejscowego rybaka

@titus1: a widzisz, znowu nie oszczedzasz - , a jakbys sam zlowil, to by bylo jeszcze taniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[t.....t]

@Garnek_z_EcoVital: kij ich tam wie, może się wstydzili wyjść ;D dla mnie to normalne że nawet jak nie ma przy wejściu informacji, czy dopiero przy stoliku przejrzysz kartę to jak coś nie pasuje to się idzie dalej - ale widać ludzie mają gest i nie sprawdzają bo wiedzą co chcą

[gorzki99]

najpierw wchodzenie do knajpy, zamawianie a potem dopiero płacz!? To są dorośli ludzie???

@Garnek_z_EcoVital: Zgoda ze to debilne podejscie. Z drugiej jednak strony... Sporo sie bujam za granica-wiekszosc knajp ma jadlospis w gablotce przed wejsciem (zazwyczaj nie caly ale pozwala sie zorientowac w cenach).

I to zarowno knajpy "ekskluzywne" jak i "miniknajpki"
To teraz sie zastanow jak to wyglada w pl. W takich "lepszejszych" to spotykane w mniejszych

[psychoultras]

Oczywiście list jest wyssany z brudnego palca Pana redaktora. Nie zmienia to faktu że pewne tezy są prawdziwe. Jestem na długim urlopie raz w roku, odpoczywam i nie przejmuję się cenami za obiad bo właśnie mam odpoczywać. To jednak nie znaczy że wchodząc do restauracji nie wiem mniej więcej jakich cen mam się tam spodziewać.
Teraz pstryczek w drugą stronę: znam nad morzem kilka restauracji gdzie są gotowe zestawy z rybą ze

[psychoultras]

@BoskiPiotr: No faktycznie ryba to jakaś nieziemska potrawa. Taki np. kotlet schabowy nigdy nie jest w restauracji naliczany za 100g przed smażeniem, a ryba musi być...

[qfeel]

@BoskiPiotr: z autopsji wiem, że ważą przed przygotowaniem. Chcesz sprawdzić? Weź wagę do "restauracji" i zważ podaną porcję ryby. Na rachunku będziesz miał 300g a na talerzu, powiedzmy, 200g.

[snup-siup]

Na paragonie są dania dla 4 osób
60 pln za obiad w restauracji w miejscowości turystycznej to nie jest jakiś kosmos.
Inna sprawa to jakość nadmorskich restauracji ale to osobny wątek.

[mietkomietko]

@snup-siup No w Polsce nie, bo we Włoszech, Chorwacji czy Austrii choć nie nad morzem ale w miejscowości turystycznej kupi się taniej ¯_(ツ)_/¯

[Xing77]

@krytyk1205: Tak.
@mietkomietko A daj spokój. Im się wydaje, że te 60zł to grosze. Kiedyś takie ceny byłyby nie do pomyślenia, ale że Polacy lubią przepłacać za coś co nie ma nawet średniej jakości to już inna kwestia.

[Xing77]

Umówmy się, ale jakość obsługi w polskich restauracjach jest sama w sobie bardzo niska.

[pablosik]

Umówmy się, ale jakość obsługi w polskich restauracjach jest sama w sobie bardzo niska.

@Xing77: No to z całego serca współczuję ci doświadczeń i krzywdzącej generalizacji. Restauracje w ciągu paru ostatnich lat przeszły rewolucję i jest wręcz przeciwnie. Jakość się bardzo poprawiła bo i świadomość oraz wymagania konsumentów poszły do góry. Nie mam zielonego pojęcia skąd u ciebie taki nietrafiony stereotyp

[outsiderka]

@Xing77: Może chodź do lepszych restauracji, z lepsza obsługa i kuchnią ? Tyle, że tam może być drogo.

[d.....2]

Byłem na różnych wycieczkach zagranicznych i tylko w obsranej Polsce spotkałem się z czymś takim jak podawanie ceny za 100g a nie za danie.

Podanie pełnej ceny za posiłek przed jego przygotowaniem powinno być obowiązkowe

[zzapal]

@durielek2: Też tego nie lubię, ale mam na to inny sposób. Widzę, że cena jest podana za 100g? Po prostu idę gdzie indziej. Nie wnikam, nie pytam się o rozmiar porcji. W dupie mam taką miejscówkę. Polecam takie podejście.

[m.....4]

podawanie ceny za 100g a nie za danie.

@durielek2: Żeby było śmieszniej to jest cena za 100g ryby przed smażeniem

[M.....M]

LIST DO REDAKCJI

[Jacolex]

@MehowM: pewnie pocztą polską wysłany

[magiczny_mag]

Kiełbaski z kultowej Niebieskiej Nyski w Krakowie,11 zł za kawał kiełbachy z bułką. Kiełbasa naprawdę dobra, świetnie doprawiona. Jedną porcją można się najeść.

[magiczny_mag]

@jozef-ziutek-nowak przy Uni Targu, Grzegórzecka 4. Czynne od 20 do 3,ale przed 19 już są

[Catttana]

@magiczny_mag Przecież to najtańsza kiełbasa, w dodatku nie zawsze dopieczona - jak mają długą kolejkę to robią na odwal się. Taką kiełbasę można zjeść zimową porą wracając z imprezy po północy albo na szybko po łyżwach, ale żeby specjalnie na to chodzić albo wychwalać jaki to jest ósmy cud świata, to trzeba nie mieć kubków smakowych. W latach 90, kiedy ludzi nie było stać na nic innego, była to jakaś frajda

[OscarGoldman]

Artykuł jak artykuł z onetu, ale prawdą jest to że Polacy żyją ponad stan, niestety nabranie kredytów czy to hipotecznych czy konsumenckich osiąga teraz rekordy rekordów, widać to po tym jak ludzie się budują (tak dobrze, fajnie, Polska się zmienia), ale coś za coś, materiały budowlane idą jak burza w górę, już nie chodzi o stal, ale o to że taki skład budowlany może sobie podnosić ceny prawie że do woli, a

[Im_from_alaska]

Polacy żyją ponad stan.

@OscarGoldman: no i? po pierwsze to ich życie i pieniądze. po drugie, chociaż coś do tego życia mają, a nie tylko spanie, żarcie ziemniorów i j-----e po 12 godzin w pracy.

[Borysko_88]

@ameliniummm: masz sporo racji, sam mam takich znajomych. Ale @OscarGoldman też sporo racji i ma i nie uważam żeby bóldupił - raczej to jest wyrażenie ubolewania nad tym, że ludzie nie wiedzą na co ich stać i żyją na "nadmiarowy" kredyt. Nikt potem nie myśli o tym jak to potem spłacić, ważne żeby mieć - auto, telewizor, telefon itp. O kredycie na dom/mieszkanie nie wspominam bo to jednak jest

[incydent_kakaowy]

Zesrał się janusz w tym liście. Zarzuty są bardziej o niejednoznacznie opisane menu a nie o same ceny.

[xionze]

@incydent_kakaowy: jak to pisał pracownik gastro to ja jestem jan paweł 3, ewidentnie jakiś właściciel knajpy