Na Facebooku odbyła się dyskusja: Piotr Stegman zarzucił rządowi PIS, że są idiotami i w reakcji na to Andrzej Wejmowski zarzucił Piotrowi Stegmanowi, że to on jest idiotą. Andrzej Wejmowski (czyli ja) został zablokowany na 3 dni a jego post został usunięty, bo słowo „idiota” naruszyło rzekomo tzw. „standardy” Facebooka.
W związku z tym Andrzej Wejmowski zgłosił komentarz Piotra Stegmana, sądząc, że też zostanie usunięty, skoro zawiera to samo słowo „idiota”. Ale Facebook uznał, że użycie słowa „idioci” przez Piotra Stegmana już tzw. „standardów” Facebooka nie narusza. Facebook widział obydwa posty (i całą dyskusję), bo były jeden pod drugim, więc nie może się tłumaczyć, że doszło do pomyłki – zatem podwójne „standardy” Facebooka to fakt.
Na zdjęciach: nr 1 – cała dyskusja na FB, nr 2 – blokada postu AW, nr 3 – decyzja, że post AW narusza tzw. „standardy” FB, nr 4 – decyzja, że post PS nie narusza tzw. „standardów” FB.
Komentarze (100)
najlepsze
Dyskusja natomiast zeszła (jak zawsze) na tory licytacji kto jest gorszy, kto bardziej nakradł, itd.
Uważam że taka wypowiedź, czy personalna czy nie, jest niegodna człowieka na poziomie i nie powinna być tolerowana.
I prawidlowo. Pisanie o grupach spolecznych, ze sa idiotami, zlodziejami itd. nie jest zabronione, ani obrazliwe, natomiast pisanie ad personam juz jest. #bekazprawakow