Przekroczenie uprawnień przez policję, która kłamie?
Audytor odwiedza Zakopane. Podjeżdża do niego policja, zaczęła od kłamstw, stosowania podwójnych standardów ale to nie wszystko...posunęła się do czegoś znacznie poważniejszego, do czegoś, co będzie miało swoje konsekwencje.
- #
- #
- 186
- Odpowiedz
Komentarze (186)
najlepsze
@hx103u:
ich nawet rola ciecia przerasta...
Jeśli tak się nie dzieje, to ta formacja (struktura) nie ma nic wspólnego z organami ścigania. Bliżej im do umundurowanej uzbrojonej bandy. Dziś łamanie podstawowych przepisów, a jutro cyk i strzał w korpus, bo miał podejrzenie.
Wysiadł szeryf i szeryfka i tym razem nie pyknęło, bo trafili na zorientowanego i świadomego obywatela. Trochę prowokatora, ale z przypadku i przede wszystkim jednak będącego na prawie. A ile zaczepiono w całym kraju innych ludzi i ich spacyfikowano i zastraszono, bo ci nie znali przepisów, jakie powinni przestrzegać policjanci?
Miałem taką sytuację, że podjechałem na stację benzynową motocyklem. Kask na głowie. Kupiłem paliwo i poszedłem zapłacić. Wsiadam na jednoślad, a ktoś mnie po kilku sekundach szarpie za ramię. Odwracam się - a tu z nikąd policjant bez maseczki fuczy mi w twarz - gdzie maseczka. Ja mu na to - nie ma nakazu noszenia maseczki podczas noszenia kasku. Ten poczerwieniał i pogroził mi, że za brak maseczki jest pińcest. I aby stać się dobrym policjantem wspomniał dobrotliwie, żeby uważać w innej części miasta.