Specjaliści ruszą po podwyżki albo wyjadą. "Polski Ład promuje wizję...
68 proc. pracowników i 40 proc. przedsiębiorców ma według rządu zyskać na Polskim Ładzie. Jest też grupa, która zmian nie odczuje. Ale z punktu widzenia polskiej gospodarki kluczowi - choć nieliczni - są pozostali. Czyli ci, którzy stracą. Niektórzy nawet 15 tys. zł rocznie.
4x80 z- #
- #
- #
- #
- #
- 276
Komentarze (276)
najlepsze
@boulderdash: Nie po to powstało kilka partii po upadku partii za komuny (która według naiwnych się skończyła bez dekomunizacji), żeby się teraz naród jednoczył.
Oni się nauczyli, że rozdrobnienie elektoratu na kilka grup sprawi, że ludzie będą się żreć między sobą, a nie skupiać się na nich. I jeszcze naiwnie wierzyć, że oni się "nienawidzą" i nigdy się nie dogadają, a nawet samych siebie
Widzę u siebie jak to się dzieje.
Dostaną podwyżki, a firma odbije sobie to na dodatkach dla najniższy pracowników: więc bony na święta, premię kwartalne, jakieś benefity - #!$%@? strzelił, a szeregowi pracownicy podwyżkę dostaną jedynie jak rząd zmieni minimalną.
Nowy wał, to nic innego jak #!$%@?, #!$%@?, #!$%@? pracowników najniższego szczebla, bo może ileś zł tam więcej dostaną do wypłaty, ale podwyżki przez 20 lat żadnej.
@marpic: od dzisiaj do kibla z własnym papierem( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odp 1: Ponieważ przed opodatkowaniem składki zdrowotnej był zadowolony ze swojego wynagrodzenia netto. Po opodatkowaniu zarobi mniej na rękę, a ze względu na rosnące opodatkowanie wszystko szybko drożeje więc nie dość, że zarobi mniej to jeszcze kupi za to o wiele mniej.
Odp 2: Dlatego, że tak wydawało się optymalnie i dodatkowo masz tę świadomość, że dajesz pracę trzem osobom, a nie dwóm. Jednak jak Państwo dociska klin podatkowy to
Innymi słowy za podwyżki podatków dla góry zapłaciliby szeregowi pracownicy mniejszymi wzrostami pensji gdyby zmiana weszła w życie. Ludzie z górnych przedziałów zarabiają takie kwoty nie bez powodu i są uznawani za szczególnie istotnych dla działania firmy
Efekt niebezpośredni nie istnieje, bo mózg boli od myslenia, więc łatwiej założyć, że jak dają to dobrze.
Z jednej strony: hurrr durrr okradają nas by dać nierobom!!!111
Z drugiej strony: Debile nie wiedzą, że i tak zapłacą za to najbiedniejsi
WYKOP xD
@Me_Not: W przypadku prostych prac to tak nie działa, bo jak takich pracowników zacznie brakować na lokalnym rynku pracy, to agencje dowiozą ich w dowolnej ilości z biedniejszych krajów.
Jest u mnie w mieście firma, która zawsze płaciła najniższą krajową i ani grosza więcej. Praca może nie wymaga wysokich kwalifikacji, ale jest jednak ciężka fizycznie i uciążliwa. Jak
Miałem rozmowę i dostałem propozycję pracy, niestety przez większość miesiąca musiałbym siedzieć w Monachium.