Szanowni Państwo
Poszukuję osób które mogły zostać poszkodowane przez firmę Morele.net, tak jak zostało to uczynione wobec mojej osoby i wszelkie dane tutaj zamieszczone są tylko i wyłącznie moja analizą po zdarzeniach które miały miejsce w ostatnim czasie
Zakup marzec 2021
Zakupiłem 2x Karta graficzna Sapphire Pulse Radeon RX 6800 Gaming OC 16GB GDDR6 o łącznej wartości 10 598 zł
Co ważne na karty jest aż 36 miesięcy gwarancji, karty po zakupie okazały się wadliwe, obie sztuki, całkowicie nie działające, nie kręcące się wentylatory, brak reakcji kart
Zostały odesłane na gwarancję, jedną sztukę Morele uznało i zwróciło środki w kwocie 5 299 , a drugą sztukę odrzuciło że jest uszkodzona i nie mogą takiej karty uznać i odeślą mi tą oto nową kupioną od nich kartę z powrotem co powoduje że drugie 5 299 jest moją stratą, a oni obrócili prawdopodobnie wadliwą kartą po zwrocie i problem sobie rozwiązali sprzedając ją, a dalej nie uznając gwarancji, a środki zachowując dla siebie
Dodam jeszcze że stale próbowałem się dowiedzieć co się z reklamacją dzieje, ale cały czas odpisywali że czekają na informację z serwisu, po czym dnia 19.05 zaczął mijać 30 dniowy ustawowy termin reklamacji, gdzie można by ją potraktować jako ustawowo uznaną i nagle odpisali że reklamacja odrzucona, gdyż karta uszkodzona. Wow, jestem pod wrażeniem takiego podejścia.
Reasumując
Poszukuję osób, które nabyły produkty od Morele.Net Sp. z o.o., a produkty te okazały się wadliwe zaraz po zakupie, odesłane na reklamację która została odrzucona, lub osób które skorzystały z programu szybkich wymian z wadą fabryczną, jeśli taki zakupiły ( poniżej link do programu ) Za kilkadziesiąt złotych można sobie dokupić gwarancję że w przypadku kiedy produkt dotrze wadliwy można wymienić go bez problemu na nowy. Chcę tutaj zwrócić uwagę na możliwość uzyskiwania przez firmę dodatkowego zysku przez obrót wadliwym towarem, odrzucaniem reklamacji i zarabianiem na programie sprzedając świadomie wadliwy towar po zwrocie. Jest to tylko podejrzenie, poparte że w jednym zamówieniu oba produkty okazują się wadliwe, a firma nie chce nowego towaru uznać do gwarancji.
https://www.morele.net/pokaz_p...
Niestety faktem jest że morele chce na mnie zarobić 5299zł na sprzedaniu w jednym zamówieniu 2 wadliwych kart, zwróceniem mi za jedną kartę, a druga mam się martwić i odeślą mi wadliwą. Niestety nie mogę tej sprawy odpuścić, składam pozew indywidualny i szukam chętnych na drugi pozew zbiorowy o takie praktyki jak i o zwrot kwoty. Jedno zamówienie, dwa takie same produkty, jeden uznany, drugi nie. Niestety, ale skandal. Do wglądu mam korespondencje, numery paczek reklamacyjnych, fakturę i wszystko co potrzeba.
Na koniec dodam jeszcze że kiedy napisałem swoje zdanie o tej sprawie w korespondencji reklamacji, odpisali tylko że dalszą korespondencję mam kierować listownie do ich działu prawnego, dlatego nie pozostaje mi nic innego
Proszę o możliwe udostępnianie i pomoc w poszukiwaniu takich osób
Komentarze (319)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Castelar: yhm, po prostu nie działała, ale była ok. Zgłaszaj rękojmię. Przez pierwszy rok to sprzedawca musi Ci udowodnić, że produkt jest ok.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie rozumiem. Zarzucają ci, że karta jest fizycznie uszkodzona?
Czyli gwarant nie uznał, producent karty, a nie morele.net, ponieważ skorzystałeś z gwarancji producenta za pośrednictwem sklepu, zamiast z rękojmi - rękojmia to odpowiedzialność sprzedawcy, trwa w Polsce 24 m-ce, a na zgłoszenie wykrytej wady masz 12m-cy... Nie umiesz w kodeks cywilny, a próbujesz kręcić aferyw... Sprawa jest prosta: wada wykryta do 12 m-cy od zakupu, morele.net musi Ci udowodnić,
Mnie zastanawia dlaczego czekałeś miesiąc z odesłaniem tych kart, skoro podobno od razu po zakupie nie działały - coś się tu nie klei. No i twój błąd, że reklamacja, a nie rękojmia. W tym przypadku by nie mieli nic do gadania.
Najpierw idź do rzecznika, on powinien sprawnie cię pokierować.
@theoforos1: ale to co nie mozna kopac na kartach graficznych? Przeciez to wykonywanie obliczen, tak jak by nie mozna bylo grac cala dobe, albo robic renderów grafiki.
Handlować tez nie mozna? Dziwna logika