„THE SMELL OF MONEY” – czyli jak Warszawska Gastronomia próbuje unicestwić...
Po półtorarocznym kryzysie branży i wykańczaniu jej przez ograniczenia, wyłączenia i restrykcje nasza gastronomia postanowiła teraz dobić się sama. Piszę dokładnie o Warszawskiej Gastronomii – czyli przestrzeni na której pracuje. Idąc tropem polskiego rządu i programu „Nowy Ład” etc...
horecabc z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
1. podnieść cenę / zaakceptować podwyższony koszt
lub
2. Zmienić technologię / zoptymalizować proces (to akurat niekoniecznie musi być możliwe w gastronomii, ale kto wie kiedy i jak rozwinie się rynek drukarek do żywności?).
Zamiast puszyć się jakim on to światowym paniskiem nie jest, może niech przede wszystkim nauczy się polskiego.
Będzie mniej nadęcia, może i będzie się dało czytać.