Za dużo ogólników, za mało konkretów, defacto brak wskazania czego unikać w składzie produktów, poza kilkoma "dużymi" przykładami, o cukrze sporo, o słodzikach nic?, takie zdrowe? A na przykład takie gotowe liofilizowane potrawy, zależnie od firmy, mimo że "w proszku" to z uwagi na sposób utrwalenia są niemal tak odżywcze jak świeżo przygotowane, bez konserwantów. A pasteryzacja? Ale nie, wystarczy trochę postraszyć ogólnikami i powiedzieć ( ͡°͜ʖ͡°
Komentarze (1)
najlepsze