Strajk kurierów Glovo. Firma stłumiła bunt jednym kliknięciem
Najpierw w Białymstoku, a w ostatni weekend w Gdańsku strajkowali kurierzy Glovo. Powód: zmiana sposoby rozdziela zleceń i wynagradzania przez algorytm. Metoda strajku: nie realizowali zamówień mimo włączonej gotowości w aplikacji. Oto nowy rodzaj strajku na nowe czasy. Tyle, że i sposób...
kaloryfer1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 310
Komentarze (310)
najlepsze
Najlepiej zamawiać bezpośrednio z restauracji.
No to niech się Glovo zreflektuje czy ci kurierzy to ich pracownicy (i czy spełniają wtedy to co przysługuje pracownikowi) czy jednak to są podmioty współpracujące. Bo jeśli to są partnerzy biznesowi to konsultacje chyba odbyć się powinny, a jeśli to są pracownicy to prawo pracy mówi kiedy i jak można pracownikowi obniżyć wynagrodzenie.
@pokazbobra: Miejsce rządu jest w miejscu gdy się zastanawiamy czy Glovo od tak po prostu obniżyło im pensje i musimy w tym sporze zastosować kodeks pracy. Bo napewno ci ludzie na etacie w Glovo zatrudnieni nie są więc prawo nie chroni ich w takim samym stopniu jak panią na kasie w
@e_m_p: niewolnictwo nie polega na tym, że ktoś cię bije.
@wioslarz-umyslow: Ale na przymusie pracy u określonego pracodawcy już tak. Nie każdy wyzysk to niewolnictwo, mimo, że każde niewolnictwo to wyzysk.
Nie oszukujmy sie, to nie są czasy w których znalezienie pracy graniczy z cudem, szczególnie że mówimy tu o duzych miastach a nie wioskach na zadupiach. Jak ci nie pasuje rozwożenie hamburgerów to idz na produkcje.
@muussk: Tak jest to rozwiązanie... chwilowe. Bo zaraz zatrudnią kolejnych i będą dziadować jak janusze na okresie próbnym z ogromną rotacją pracowników, choćby mieli zatrudniać 18-latków z dopiero co zdanym prawem jazdy.
Jak dla mnie taki zapis powinien od razu sprawić że kontraktor jest uznawany za pracownika.
Albo pracujesz w miejscu i czasie ustalonym przez pracodawcę.
Albo robisz "na swoim" i sam sobie wybierasz zlecenie które chcesz zrealizować i już rolą platformy jest tak tworzyć
@FrasierCrane: to byłoby spoko gdyby mieli płatność ryczałtem. Jak najbardziej mogę się np. umówić z prawnikiem że będzie dostępny 24/7 i mieć do niego pretensje jak nie odbierze telefonu o 2 w nocy jak mnie zawinie policja. Ale prawnik powinien wtedy ustalić konkretną stawkę, x zł za godzinę + y za każde zdarzenie. A nie że ja do niego dzwonię i mówię "no
A na koniec kurierom i tak zabierają kasę mimo tak dużego obciążenia klienta, to gdzie ta kasa trafia? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ot zaleta multikulti, większe podziały więc łatwiej wszystkich doić.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Podoba mi się to bo skoro większość nie widzi zagrożenia to znaczy tylko tyle, że na wolność nie zasługuje.
imo sam bym takie coś zrobił jakbym mógł gdyby mi jakiś kurier zaczął strajkować ¯\_(ツ)_/¯