@RolloTomasi: Ale być może dzięki tym zmianom większą szansę rozwoju będą miały konkurencyjne, krajowe firmy które nie odprowadzają zysków za granicę. A jak wiadomo konkurencja jest dość silnym bodźcem na rynku.
A ja przyznam, że nie rozumiem (toteż nie wykopię i nie zakopię).
Jeśli Orban wypiął się na zagranicznych inwestorów to oni najzwyczajniej w świecie znajdą sobie inne miejsce do inwestycji, bez łaski. Ciekawe co wtedy zrobi szary obywatel Węgier gdy za parę lat PKB spadnie a on sam nie będzie miał gdzie pracować (no chyba że na straganie).
@worldmaster: nie do konca. Dla wielkich koncernow bardzo wazny jest dostep do rynku zbytu, a zmiany najbardziej uderzaja w firmy handlowe, ktorych inwestycje sa najczesciej tylko zludzeniem.
"Zachodnie koncerny nie mogą obejść i ukryć podstawy podatku VAT, więc podwyżka tego podatku do 25% mogła być neutralna dla Węgrów jedynie przy równoczesnej obniżce PIT, co też zrobiono."
Heh. Czyli zrobili dokładnie to samo co Polska.
Tyle, że jak VAT podwyższył Tusk, to na Wykopie stał się wrogiem publicznym nr 1. Orban - stał się bohaterem...
Widzę, że dla oszołomów Węgry są przykładem wzorcowej polityki gospodarczej. Gdyby doszli do władzy mielibyśmy zapewne równie wysoki wzrost gospodarczy jak Węgry :) A teraz minusujcie, to wasz patriotyczny obowiązek!
Komentarze (114)
najlepsze
więc cudów bym się nie spodziewał.
Jeśli Orban wypiął się na zagranicznych inwestorów to oni najzwyczajniej w świecie znajdą sobie inne miejsce do inwestycji, bez łaski. Ciekawe co wtedy zrobi szary obywatel Węgier gdy za parę lat PKB spadnie a on sam nie będzie miał gdzie pracować (no chyba że na straganie).
Komentarz usunięty przez moderatora
Heh. Czyli zrobili dokładnie to samo co Polska.
Tyle, że jak VAT podwyższył Tusk, to na Wykopie stał się wrogiem publicznym nr 1. Orban - stał się bohaterem...