Mnie zastanawia jedno. Na filmie widać zapłon ładunków miotających (jak mniemam). Jak granat dotarł tak daleko? Jeśli zamek działa był zamknięty to nie powinno sie nic stać. Przecież sam zamek i lufa zwykle ma do czynienia z większymi ładunkami i poddana jest większym obiążeniom niż standardowy granat.
@zabbii: Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że ten czołg był porzucony przez załogę z jakiegoś powodu. Stoi zupełnie nieruchomo, o ile załoga mogła nie zauważyć, że ktoś podbiega, o tyle na ten pierwszy wybuch, to już by raczej jakoś zareagowali, tak myślę.
Tak nie może być, że wszyscy srają na widok czołgów, a wystarczy że jakiś ciapak do niego podejdzie i orzwali przez wrzucenie do lufy granata, bo pojazd ma za dużo martwych stref.
Czemu ten znaczek im tak lata jak głupi? To jest na folii na obiektywie kamery czy nagrywane z nagrania przez jakiegoś paralityka, albo kogoś, kto ma drugą rękę bardzo zajętą?
@smiech2: pewnie bylo nagrywane przez paralityka kamera bez stabilizacji, nagranie bylo nie do ogladania bo caly obraz sie trzasl, w zwiazku z tym ktos zastosowal stabilizacje poprzez wyciecie czesci kadru, co skutkuje tym, ze stale elementy w kadrze (jak np. watermark) lataja po ekranie, za to cala reszta jest stabilna.
Komentarze (158)
najlepsze
Jak granat dotarł tak daleko? Jeśli zamek działa był zamknięty to nie powinno sie nic stać. Przecież sam zamek i lufa zwykle ma do czynienia z większymi ładunkami i poddana jest większym obiążeniom niż standardowy granat.
Wygląda jak porzucony czołg.
To jest na folii na obiektywie kamery czy nagrywane z nagrania przez jakiegoś paralityka, albo kogoś, kto ma drugą rękę bardzo zajętą?
- czołgu - że tak można
- ludzi - że tak podjarają się "bogiem"
@smalljourney: Najwyższego.